TVN24/x-news
- Przygotowuję skargę na działania gdańskich policjantów. Właśnie zbieram materiały, ustalam procedury - poinformował w poniedziałek gdański radny PiS Jerzy Milewski. To pokłosie piątkowego spięcia na linii radny - mundurowi, w okolicach Ergo Areny.
Zdaniem policji, radny jechał pod prąd, z dzieckiem, które nie siedziało w foteliku, oraz potrącił funkcjonariusza, uderzając go w kolano i stopę. Milewski przyznaje, że fotelika rzeczywiście nie było, całej reszcie zaprzecza, twierdząc, że policjant upozorował swoje potrącenie, a dodatkowo wystraszył i doprowadził do płaczu jego wnuka.
Czytaj: Radny PiS kontra gdańscy policjanci. "Chciał mnie wkręcić. Udał, że go potrąciłem" [WIDEO]
Milewski chciał się dostać na Hipodrom, przy Ergo Arenie była jednak zmieniona organizacja ruchu.
- Część ul. Łokietka była wyłączona z ruchu, więc zatrzymałem się zapytać policjantów, jak mam dojechać na Hipodrom. Spotkałem się z chamską reakcją. Zacząłem wsuwać się między pachołki, bo wiedziałem, że to potrwa. Policjant, który najbardziej się ze mną kłócił, przeszedł do prawego błotnika, przysunął się i udał, że go potrąciłem. Wyglądało to tak, jakby piłkarz symulował faul. Nie był ranny, dalej prowadził kłótnię - opowiada Milewski.
Zbadano go alkomatem. Był trzeźwy. Przyjął dwa mandaty - pierwszy za brak fotelika dla dziecka. - Z tym nie polemizuję. Drugi za niestosowanie się do poleceń policjanta. Tu miałem wątpliwości, ale mój wnuk płakał i prosił, żeby tylko nie strzelali, przejąłem się i przyjąłem oba mandaty - mówi Milewski. Nie przyjął tego za spowodowanie kolizji. - Bo żadnej kolizji nie było! - twierdzi.
Jak informuj mł. asp. Lucyna Rekowska z KMP Gdańsk czynności w tej sprawie trwają. - Policja zwróciła się o przesłuchanie świadków spoza Gdańska. Zabezpieczyliśmy monitoring, musimy też uzyskać dokumentację medyczną policjanta.
Poniżej zamieszczamy całe stanowisko policji w Gdańsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?