Radni Sejmiku Pomorskiego debatowali nad strategią województwa do 2030 r. Jakie wyzwania czekają Pomorze do 2030 roku?

Klimat, starzenie się społeczeństwa oraz cyfryzacja życia - to wyzwania stojące przez samorządem województwa pomorskiego w ciągu najbliższej dekady. Podczas dzisiejszej sesji Sejmiku Pomorskiego rozpoczęto długi proces konsultacji z samorządowcami oraz mieszkańcami strategicznych działań stojących przed urzędem do 2030 r. Jak określił marszałek Mieczysław Struk, dokument ma być "konstytucją" pracy gdańskiego Urzędu Marszałkowskiego.

Ostatnie lata przebiegły pod znakiem turbulencji ekonomicznych, spadku zaufania do instytucji państwowych czy Brexitu. Jednocześnie spośród 300 regionów jesteśmy w pierwszej 30 najszybciej rozwijających się w Unii Europejskiej

– stwierdził marszałek woj. pomorskiego.

Strategicznymi tematami, wokół których ma ogniskować się praca Urzędu Marszałkowskiego, będą trwałe bezpieczeństwo środowiskowe, energetyczne i zdrowotne. Z przygotowanego projektu wynika, że Urząd Marszałkowski stawiać będzie na „odporną” gospodarkę, czyli taką, która dobrze wykorzystuje pozycję międzynarodową województwa, monitorowanie branż kluczowych dla rozwoju regionu, lobbowanie na rzecz rozwoju Korytarza Transportowego Bałtyk - Adriatyk,przygotowanie modelu organizacji transportu zbiorowego w regionie czy koordynacja rozwoju szkolnictwa zawodowego.

Zależy nam na włączeniu radnych do prac na jak najwcześniejszym etapie. W grudniu br. pochylimy się nad uchwałą w tej sprawie

– mówił Mieczysław Struk.

Jak stwierdził radny Kazimierz Klawiter, widać po pierwszym spotkaniu, że dyskusja nie będzie beznamiętna, ale pełna... ognia. Radni Prawa i Sprawiedliwości zarzucili marszałkowi niedopuszczanie do prac nad dokumentem zaproponowanego przez nich eksperta. Jerzy Barzowski tradycyjnie apelował o lepsze skomunikowanie pow. bytowskiego, z kolei Anna Gwiazda, ku zaskoczeniu przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej, dopominała się o wpisanie najważniejszych zadań rządowych, które w przyszłości mogą mieć znaczenie dla rozwoju gospodarczego regionu. Wśród kluczowych inwestycji wymieniła zabieganie o udrożnienie drogi S11, która choć nie przebiega przez województwo, mogłaby ułatwić połączenie Słupska z resztą kraju, natomiast wśród zagrożeń - wzrost cen energii. Jak stwierdziła, regionowi nie będzie opłacać się inwestować w tzw. OZE, które mają produkować droższą energię od tej z elektrowni węglowych.

- Strategia ma być drogowskazem, który pozwoli nam negocjować fundusze unijne i ważne jest jak będzie napisana – mówił radny Karol Guzikiewicz z klubu PiS. - Chcą nam pomóc eksperci, ale są blokowani przez Sejmik. Gdy pokazałem projekt na uczelni byli zszokowani. Można go nazwać brudnopisem. Ani razu nie pada w nim sformułowanie „gospodarka morska”, mówię to w kontekście przemysłu, rybołówstwa, gospodarki stoczniami czy ekologii.

Marszałek odpowiadał, że charakter dokumentu wymusza nakreślenie ogólnych kierunków i na pewno nie będzie obejmować wszystkich zagadnień, na którym obecnie zależy radnym.

Jesteśmy regionem, który wyznaczył najdłuższy czas na wypracowanie tego dokumentu oraz wysłuchanie głosu wszystkich zainteresowanych stron. Mam nadzieję, że wesprzecie tworzenie strategii swoją wiedzą i doświadczeniem

- mówił Mieczysław Struk.

Konsultacje potrwają do 30 czerwca. Z pełną treścią projektu można zapoznać się na stronie internetowej