Radni przegłosowali podwyżki. Ponad 20 tysięcy złotych dla Aleksandry Dulkiewicz

Za przyjęciem projektu uchwały głosowało 23 radnych, w tym dwóch radnych Prawa i Sprawiedliwości tj. Kazimierz Koralewski, przewodniczący Klubu PiS oraz Piotr Gierszewski, wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Do swojego głosowania na łamach Twittera odniósł się Kazimierz Koralewski, przewodniczący Klubu PiS, który stwierdził, że choć nie akceptuje zarządzania miastem przez prezydent Aleksandrę Dulkiewicz, to jednak jest organem i należy się wynagrodzenie według standardów przyjętych w odnośnych przepisach.

Prezydent Aleksandra Dulkiewicz będzie mogła liczyć na wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 20 041 złotych brutto. Zmiana ta wynika z podniesienia wysokości mnożnika o cztery punkty, co przy kwocie bazowej w 2021 roku wynoszącą 1789,42 zł i zmianie mnożnika z 7 do 11,2 znacząco podnosi uposażenie.

Ponadto prezydent otrzyma dodatek funkcyjny określony w ustawie, dodatek specjalny wynoszący 30 procent miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego oraz dodatek za wieloletnią pracę tzw. wysługę.

Poza podwyżką dla prezydent Gdańska, radni zagłosowali także nad podwyżkami dla przewodniczących rad dzielnic, przewodniczących zarządów dzielnic oraz ich zastępców. Za przyjęciem projektu uchwały opowiedzieli się wszyscy radni.

I tak przewodniczący rady dzielnicy otrzymywać będzie 447,35 złotych, przewodniczący zarządu dzielnicy otrzymywać będzie 1073,65 złotych, zaś zastępcy przewodniczącego rady dzielnicy 447,35 złotych. Podane kwoty są kwotami brutto.

Podwyżki otrzymają również sami radni miasta. Przewodnicząca rady Agnieszka Owczarczak wraz z zastępcami otrzyma 4294,60 złotych brutto, zaś radni miejscy niewiele mniej, bowiem 4115,66 złotych brutto.

Za przyjęciem podwyżki dla radnych miejskich opowiedziało się 21 radnych, wszyscy radni Prawa i Sprawiedliwości wstrzymali się od głosu.

- Jesteśmy jako radni zszokowani sposobem przyjęcia dzisiejszych uchwał przez radnych koalicji - mówił Przemysław Majewski, radny Klubu Prawa i Sprawiedliwości. - Projekty uchwał w sprawie podwyżek zostały nam przesłane już w trakcie sesji, co wskazuje na pośpiech i chaos we władzach Miasta Gdańska. Ponadto wyczuwamy hipokryzję w przyznawaniu prezydent podwyżki, skoro mówi za każdym razem jak trudny budżet ma dziś Gdańsk. Najwyraźniej "władza się wyżywi".

- Trzy projekty uchwał w sprawie podwyżek dla radnych dzielnicowych, miejskich oraz prezydenta Gdańska to takie trzy króliki wyciągnięte z kapelusza. Dziwi mnie, że radni Koalicji Obywatelskiej i Wszystko dla Gdańska tak nagle zaproponowali rozwiązania, które definitywnie wykluczali jeszcze miesiąc temu w tej samej sali obrad - mówi radny PiS, Andrzej Skiba. - Czy sytuacja budżetowa miasta nie jest jednak tak zła, jak sugerowali jeszcze miesiąc temu? O ile uważam, że aktywni radni dzielnicowi zasługują, by ich praca została wreszcie doceniona także finansowo, to nie rozumiem skąd taki pośpiech przy wyższych dietach dla radnych miasta i prezydenta.

Jak zaznaczył radny Andrzej Skiba, jego zdaniem Rada Miasta mogła poczekać, spokojnie o wszystkim porozmawiać, stąd jego wstrzymanie się od głosu.

Na pytanie o głosy za kolegów z Klubu PiS w sprawie podwyżki dla prezydent Aleksandry Dulkiewicz, radny odpowiedział:

- W klubie Prawa i Sprawiedliwości nie było dyscypliny w sprawie tych uchwał i każdy decydował zgodnie ze swoim sumienia.