Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni PO z Sopotu też chcą referendum

Piotr Weltrowski
Sopoccy radni PO sumiennie wykonali zalecenia władz krajowych i zarządu regionu partii - w czwartek do biura Rady Miasta trafił podpisany przez ośmiu z dziewięciu członków klubu PO projekt uchwały dotyczącej rozpisania referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta.

Jednocześnie sopockie koło partii zwróci się jednak do władz PO z prośbą o rozważenie, czy zalecenia partii w sprawie referendum powinny być nadal realizowane przez radnych. Chodzi o to, iż grupa inicjatywna, powołana po tym jak o referendum zaapelował sam Jacek Karnowski, zebrała już wystarczającą liczbę podpisów, która umożliwi jej złożenie do komisarza wyborczego wniosku o przeprowadzenie referendum.

Co różni obie formy zwołania referendum? Przede wszystkim to, iż jeżeli komisarz wyborczy zwoła referendum na wniosek radnych, to w momencie gdy nie uda się w nim odwołać prezydenta, sopocka rada zostanie automatycznie odwołana. Rajcy, których polityczna kariera w PO wisi na włosku, nie chcą do tego dopuścić. Oficjalnie jednak mówią przede wszystkim o tym, iż głosowanie nad uchwałą będzie w obecnej sytuacji niezasadne.

- Chcemy się zwrócić do władz krajowych i władz regionu partii z pisemnym zapytaniem, czy w świetle tego że pod wnioskiem obywatelskim zebrano już około 4 tysięcy podpisów, jest w ogóle sens, abyśmy głosowali nad uchwałą dotyczącą referendum - mówi Cezary Jakubowski, szef klubu sopockich radnych PO.

Co na to "góra" partii? - Referendum nie jest jeszcze ogłoszone, nie wiemy, czy wszystkie podpisy zebrane pod wnioskiem obywatelskim są prawidłowe. Na pewno do momentu, aż komisarz wyborczy nie ogłosi referendum, nic się w naszych zaleceniach względem sopockich radnych nie zmieni - mówi Agnieszka Pomaska, sekretarz regionu w zarządzie pomorskiej Platformy. Dodaje, iż władze partii będą wyjaśniać, dlaczego jeden z radnych PO nie podpisał się pod projektem uchwały.

Kiedy komisarz mógłby ogłosić referendum? Wniosek obywatelski trafić ma do niego w przyszłym tygodniu. Będzie miał wtedy30 dni na sprawdzenie go i podjęcie decyzji. Na zwołanie referendum na wniosek Rady Miasta będzie miał 14 dni. Zanim tonastąpi, musi być zwołana sesja (przewodniczący RM wyznaczył ją na 13 marca), przegłosowana uchwała musi się uprawomocnić, na co trzeba poczekać 30 dni od dnia jej uchwalenia. Dopiero później wniosek radnych trafi do komisarza.

Jednocześnie sopoccy radni wysłali do Sądu Okręgowego w Gdańsku pozew przeciwko posłowi Jackowi Kurskiemu. Znalazło się w nim wezwanie do tego, by Kurski przeprosił radnych RM Sopotu za naruszenie dobrego imienia w wypowiedzi na antenie TVN24 22 lutego. Radni zobowiązali pozwanego do wpłaty 50 tys. zł na rzecz Hospicjum św. Józefa w Sopocie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki