Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PŻM do komercjalizacji

Jacek Sieński
Polska Żegluga Morska realizuje kosztowny program wymiany floty, obejmujący zakupienie 28 statków.
Polska Żegluga Morska realizuje kosztowny program wymiany floty, obejmujący zakupienie 28 statków. Fot. PŻM Szczecin
Resort skarbu chce zarządzać armatorem. Spółka państwa zamiast firmy państwowej.

Polskiej Żegludze Morskiej w Szczecinie, naszemu największemu armatorowi, grozi likwidacja. Projekt ustawy o zasadach wykonywania niektórych uprawnień Skarbu Państwa, przyjęty 2 listopada przez rząd, zakłada przymusową komercjalizację wszystkich przedsiębiorstw państwowych do końca przyszłego roku, niezależnie od ich kondycji ekonomicznej. Do przedsiębiorstw takich zalicza się PŻM.

- W projekcie ustawy zapisano, że firmy, które nie zostaną skomercjalizowane, 1 stycznia 2013 roku mają być postawione w stan likwidacji - twierdzi kpt. ż.w. Mirosław Folta, przewodniczący Rady Pracowniczej PŻM. - Nasze przedsiębiorstwo z powodzeniem funkcjonuje na międzynarodowym rynku żeglugowym i rozwija się. Tymczasem resort skarbu proponuje nam przymusową i pospieszną komercjalizację jako pośrednią prywatyzację. Doprowadzi to do automatycznego przekształcenia PŻM w spółkę Skarbu Państwa, co umożliwi urzędnikom ministerstwa na ingerowanie w działalność przedsiębiorstwa.

Projekt ustawy przewiduje między innymi utworzenie w ministerstwie komitetu nominacyjnego, mającego rozdzielać funkcje członków rad nadzorczych komercjalizowanych przedsiębiorstw.
- Przypomina nam to minioną epokę, w której także funkcjonowała nomenklatura - mówi Mirosław Folta. - Natomiast w radach nadzorczych i zarządach wszystkich spółek z udziałem Skarbu Państwa nie będą mogli zasiadać przedstawiciele załogi.

Przewodniczący Folta nie ukrywa obaw, bo nie brakuje przykładów fatalnych skutków, jakie przyniosła komercjalizacja państwowych przedsiębiorstw żeglugowych. Polskie Linie Oceaniczne w Gdyni dysponowały w latach 80. flotą 170 statków i wartościowymi nieruchomościami na terenie miasta. Po komercjalizacji i podziale na spółki, nastąpiła wyprzedaż majątku armatora i popadanie w długi. W latach 1989-1999 PLO sprzedały 107 statków. Obecnie POL Levant, spółka PLO, eksploatuje trzy statki. Skomercjalizowana przed 18 laty Polska Żegluga Bałtycka w Kołobrzegu likwiduje połączenia promowe i wyprzedaje majątek. Ta spółka Skarbu Państwa jest też zadłużona. Choć wartość PŻB maleje, resort skarbu nie jest w stanie znaleźć inwestora, który by ją sprywatyzował.

Rada pracownicza i związki zawodowe PŻM zgodnie twierdzą, że działania resortu skarbu zmierzające do komercjalizacji przedsiębiorstwa stwarzają zagrożenie, jakim jest również utrata 4 tys. miejsc pracy na statkach i na lądzie. Zwłaszcza że projekt ustawy wyklucza prywatyzację bezpośrednią, czyli z pominięciem etapu komercjalizacji. W jego art. 142 napisano, iż przedsiębiorstwa państwowe, w stosunku do których nie zostało wydane zarządzenie o prywatyzacji bezpośredniej lub nie został sporządzony akt komercjalizacji, zostają nie tylko zlikwidowane, ale także pozbawione możliwości ponownego podjęcia działalności w tej formie prawnej.

Paweł Kowalski, przewodniczący NSZZ Solidarność PŻM, przypomniał, że przedsiębiorstwo realizuje program wymiany floty, którego efektem będzie zakupienie do 2015 roku łącznie 38 nowych statków, budowanych przez stocznie chińskie i japońską. Planowana zmiana statusu firmy, która zostałaby spółką Skarbu Państwa, może doprowadzić do zmiany warunków albo nawet odmowy kredytowania inwestycji przez zagraniczne banki. PŻM osiąga dobre wyniki finansowe. W ubiegłym roku przedsiębiorstwo zatrudniło dodatkowo pół tysiąca pracowników, a jego zysk netto wyniósł 105 mln zł.

Kpt. ż.w. Marian Gmiterek, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Marynarzy PŻM, powiedział, że od 2004 roku pracownicy przedsiębiorstwa muszą dyskutować nad kolejnymi ustawowymi zmianami, dotyczącymi jego przyszłości, i bronić przed kolejnymi próbami komercjalizacji. Nie boją się oni prywatyzacji, ale o rzeczywistej prywatyzacji nikt nie chce rozmawiać. Na razie komercjalizacja w firmach branży morskiej oznaczała jedynie ich powolną likwidację.

W sprawie komercjalizacji PŻM do Donalda Tuska, prezesa Rady Ministrów, zwrócił się Arkadiusz Litwiński, poseł PO z Pomorza Zachodniego. Podważa ona zasadność zapisów projektu usatwy, nakładających obowiązek przekształcenia PŻM w spółkę prawa handlowego. Szczeciński armator, pomimo wielokrotnych okresów dekoniunktury z żegludze, od 60 lat dobrze radzi sobie na światowym rynku transportu morskiego. Próby jego komercjalizacji podejmowane były wcześniej przez różne rządy, choć działania te nie miały racjonalnego uzasadnienia. Już w roku 2008 rozważano nowelizację prawa i komercjalizację PŻM, ale ostatecznie przedsiębiorstwo wyłączono z procesu prywatyzacji poprzed komercjalizację. Ministerstwo Skarbu Państwa ma też dostęp do wszelkich informacji dotyczących majątku, działalności i sytuacji finansowej przedsiębiorstwa, a zatem nie musi przekształcać go w podległą mu bezpośrednio spółkę, aby sprawować nadzór właścicielski.

Poseł Litwiński zwrócił się do rządu o ponowne przeanalizowanie projektu ustawy i odstąpienie od zamiaru komercjalizacji PŻM. Tym bardziej że efektywność działalności tego przedsiębiorstwa państwowego jest na bieżąco weryfikowana przez mechanizmy światowego rynku. Poseł zamierza osobiście rozmawiać z premierem Tuskiem.

PŻM jest największym polskim armatorem i jednym z największych w Europie. Specjalizuje się w przewozach towarów masowych - fosforytów, węgla, zbóż, koksu, stali i minerałów oraz siarki płynnej jako lider światowy. Posiada 73 statki o łącznej nośności ponad 2 mln ton. Są to masowce, promy i siarkowce, na których zatrudnionych jest 2,5 tys. marynarzy.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki