Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pytamy lokalnych polityków kogo, co i w jakiej formie powinno się jeszcze upamiętnić w Gdańsku

Karol Uliczny
Karol Uliczny
"Kogo, co i w jakiej formie powinno się jeszcze upamiętnić w Gdańsku?" - pytamy lokalnych polityków
"Kogo, co i w jakiej formie powinno się jeszcze upamiętnić w Gdańsku?" - pytamy lokalnych polityków
Stolica szykuje się do 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Wiele wskazuje, że upamiętnienie Cudu nad Wisłą przybierze formę olbrzymiego łuku triumfalnego. To dobra okazja, by zapytać lokalnych polityków kogo, co i w jakiej formie powinno się jeszcze upamiętnić w Gdańsku.

Po deklaracji premiera Morawieckiego niewiele wskazuje, by pomysł upamiętnienia jednej z ważniejszych bitew w historii świata doczekał poważnej i funkcjonalnej realizacji - na miarę dynamicznie rozwijającego się kraju. Prezes Rady Ministrów prawdopodobnie bowiem obejmie patronatem powstanie obiektu nijak pasującego do budowanego z mozołem wizerunku Warszawy, w której za kilkanaście miesięcy otwarty zostanie najwyższy budynek UE.

W czasie, gdy stolica debatuje na temat wyglądu i lokalizacji przyszłego symbolu Cudu nad Wisłą, pytamy działaczy oraz polityków o to, co, kogo i gdzie należy koniecznie upamiętnić w Gdańsku - miejscu, w którym walka o symbole stała się codziennością.

Przy okazji awantury o Westerplatte, pojawiły się sugestie rozbiórki Pomnika Obrońców Wybrzeża. Niektórzy dostrzegają w nim indiański totem, inni przypominają historyczny kontekst powstawania oraz propagandowy wydźwięk, mający niewiele wspólnego z obroną Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Jego rozbiórkę wyklucza jednak obecny minister kultury i zdanie to podziela Karol Guzikiewicz, radny Sejmiku Województwa Pomorskiego.

- Zostawmy pomnik. Gdańsk przede wszystkim powinien postawić na lepsze upamiętnienie całego Westerplatte. W kwestii symbolicznej to powinno być zadanie nr jeden na najbliższe lata - uważa radny PiS. - Po tym, jak w ostatnim czasie odnaleziono szkielety obrońców, tym bardziej trzeba zadbać, by miejsce to służyło wskrzeszaniu pamięci i edukacji w nowoczesnym muzeum.

W 2015 r. krakowski radny pisał do prezydenta Adamowicza, by obecny pomnik zastąpić monumentem symbolizującym polsko-niemieckie pojednanie. Pomysł nie znalazł jednak posłuchu.

Świeżo upieczony poseł Kacper Płażyński wolałby, aby miasto skupiło się np. na kultywowaniu pamięci gedanistów, którzy w przyszłości mogliby zostać uhonorowani nowoczesnym oraz funkcjonalnym pomnikiem w formie stadionu we Wrzeszczu.

- Środowisko Gedanii Gdańsk było jednym z bastionów polskości w Wolnym Mieście Gdańsku, a w żaden konkretny sposób nie zostało upamiętnione, choć jest fenomenem w historii Polski - przekonuje poseł PiS.

- Są także inne grupy i osoby, które wciąż czekają na upamiętnienie. To polscy celnicy oraz parlamentarzyści z WMG, botanik Hugo Conwentz, propagator idei parków narodowych, burmistrz Konrad Leczkow, zamordowany w byłym zamku krzyżackim czy Brunon Zwarra.

"Kogo, co i w jakiej formie powinno się jeszcze upamiętnić w Gdańsku?" - pytamy lokalnych polityków

Pytamy lokalnych polityków kogo, co i w jakiej formie powinn...

Stanowcze „nie” zapędom budowy gigantycznych łuków czy stawiania obelisków mówi poseł Beata Maciejewska z Wiosny. Osobiście chciałaby bardziej znaczącego niż dotychczas uhonorowania kobiet gdańskiej Solidarności - najlepiej w postaci nowoczesnej kliniki specjalistycznej.

- Myślę, że właśnie takiego upamiętnienia życzyłyby sobie kobiety Solidarności - mówi poseł Maciejewska. - Co do pomników, mogłabym zgodzić się na ten poświęcony ofiarom pedofilów. Najlepiej, gdyby pojawił się w miejscu, gdzie stał pomnik ks. prałata Jankowskiego.

Z kolei prof. Cezary Obracht-Prondzyński uważa, że Gdańsk nie potrzebuje nowych symboli, ale przede wszystkim zaopiekowania się już istniejącymi.

- Mamy piękne miejsca, świadczące o wspaniałej historii miasta, jak kościół św. Mikołaja z dziedzictwem dominikanów, Twierdzę Wisłoujście czy dźwigi stoczniowe, bez których nie wyobrażamy sobie Gdańska. O nie musimy zadbać. To są monumenty, które bardzo dużo mówią o historii miasta i nas samych. Nowych nam nie trzeba - podkreśla historyk z UG.

POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki