"Pułaski" wrócił do Gdyni

Na jego pokładzie stacjonował śmigłowiec, którego załogi spędziły w powietrzu 120 godzin. Okręt "Gen. K. Pułaski" wrócił do Gdyni z drugiej misji NATO na M. Śródziemnym i Czarnym.
Jego wejście do portu było jednym z prezentów dla obchodzącej wczoraj 90. rocznicę utworzenia Marynarki Wojennej. Kolejną były obietnice zakupu nowych okrętów złożone przez ministra Bogdana Klicha, szefa MON.

Okręt przywitany został z honorami. Ministrowi Klichowi towarzyszyli m.in. Witold Waszczykowski, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Bogdan Borusewicz, marszałek Senatu, i Stanisław Nałęcz-Komornicki, kanclerz kapitału Orderu Virtuti Militari.

- Ważnym prezentem było też wręczenie sztandaru Oddziałowi Zabezpieczenia MW oraz przeniesienie na niego Orderu Virtuti Militari ze sztandaru 1 Morskiego Pułku Strzelców - mówi Bartosz Zajda, rzecznik MW.

- Piątek był finałem obchodów roku jubileuszu 90-lecia sił morskich.
Rankiem podniesiono wielką galę banderową na wszystkich okrętach MW w Gdyni i Świnoujściu, mszę św. w kościele na Oksywiu odprawił gen. Tadeusz Płoski, bp polowy Wojska Polskiego. W kinoteatrze Grom można było zobaczyć inscenizację historyczną, posłuchać koncertu zespołu Skaldowie, a wieczorem podziwiać sztuczne ognie na boisku Portu Wojennego.

Marynarka Wojenna została utworzona 28 listopada 1918 roku przez marszałka Józefa Piłsudskiego. Obecnie liczy 12,5 tys. marynarzy, dysponuje ponad 40 okrętami bojowymi oraz 40 samolotami i śmigłowcami.

- W ciągu trzech lat marynarze dostaną co najmniej jedną nową korwetę typu Gawron - obiecał min. Klich. - Są też szanse na kolejne okręty, ale zależy to od możliwości finansowych państwa. Szef MON dodał, że w najbliższych latach MW otrzyma też co najmniej dwie duże jednostki: nowy okręt podwodny i niszczyciel "Kormoran".