18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puck: Rodziców siedmioletniej dziewczynki nie stać na leczenie

K.Miśdzioł, R.Kościelniak
Władysław Ornowski, szef fundacji Pan Władek, przyjechał wczoraj z darami dla rodziny
Władysław Ornowski, szef fundacji Pan Władek, przyjechał wczoraj z darami dla rodziny Roman Kościelniak
Siedmioletnia Paulinka zachorowała niespodziewanie. Nagle w mieszkaniu przewróciła się na podłogę i nie była w stanie wstać. Lekarze długo szukali przyczyny, wreszcie okazało się, że dziewczynka cierpi na bardzo rzadką chorobę rdzenia kręgowego.

Aby nie czekać w długich kolejkach na odległe terminy, rodzice zdecydowali się na leczenie dziecka za prywatne pieniądze. To oznacza jednak wielkie wydatki dla niezamożnej rodziny. A Monika Jaszke, mama Paulinki, już musiała zrezygnować z pracy, aby opiekować się dzieckiem. Rodzice zrezygnowali nawet z uiszczania rachunków i czynszu.

- Otrzymaliśmy jednak wsparcie od dobrych ludzi - opowiada nam Monika Jaszke. - Olbrzymiej pomocy udzieliła nam Beata Nikiel, lekarka z naszej przychodni. Także pomocy finansowej.

Patrycja Komowska, która opiekuje się puckim orlikiem, zaprasza wszystkich mieszkańców w niedzielę na festyn na boisku. Podczas imprezy odbędzie się zbiórka pieniędzy na leczenie Paulinki. W piątek u państwa Jaszków pojawił się Władysław Ornowski, szef Fundacji Pan Władek, którą powiadomiliśmy o potrzebującej pomocy małej pucczance. Przywiózł żywność i odzież, które bardzo się przydadzą.

- Nie przelewa się u nas - przyznaje mama dziewczynki, bardzo ucieszona z niezapowiedzianej wizyty darczyńcy. - Nawet sąsiedzi podrzucają nam jedzenie...

Monika Jaszke zadeklarowała Władysławowi Ornowskiemu, że przejrzy odzież, a to, co się rodzinie nie przyda, przekaże znajomym z małej wsi pod Puckiem, którzy też są w bardzo trudnej sytuacji życiowej.

- To się naprawdę chwali - mówił wzruszony Pan Władek. - Ludzie, którzy sami są w wielkiej potrzebie, potrafią się jeszcze dzielić z innymi.

Rodzicom udało się załatwić badania w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Po nich ma nastąpić zabieg. To kolejne wielkie wydatki, zwłaszcza że mama, która musi być przy córce, powinna się zakwaterować w przyszpitalnym hotelu. Potrzebne są także pieniądze na przejazdy.

Stąd właśnie organizowana niedzielna zbiórka. Kwestę poprowadzą rodzice szkolnych koleżanek Paulinki.

Władysław Ornowski też wczoraj obiecał, że będzie się starał załatwić zakwaterowanie w stolicy dla mamy Paulinki.

Pucki festyn

Festyn i zbiórka dla Paulinki rozpocznie się o godz. 15 na orliku
W programie m.in. gry, konkursy i zabawy, pokazy straży pożarnej, policji i saperów, mecz piłkarski itp.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki