Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puck: Powstaje centrum leczenia przepuklin

Piotr Niemkiewicz
W Szpitalu Powiatowym w Pucku chirurg dr Maciej Śmietański tworzy centrum leczenia przepuklin. Leczyć się tu będą mogli wszyscy pacjenci z Pomorza. Szkolić się będą również polscy lekarze.

Śmietański to współautor europejskiego standardu operowania przepuklin i członek zarządu Europejskiego Towarzystwa Przepuklinowego. By stworzyć centrum, porzucił Akademię Medyczną w Gdańsku i przeniósł się na prowincję. - Zależało mi, by wybrać mały i dobry ośrodek, a Puck ma naprawdę znakomity szpital - chwali tę placówkę dr Śmietański.

Nad zatoką lekarze będą operowali pacjentów dwiema metodami: tradycyjną oraz lapa-roskopową. Ta druga jest nowa, skuteczniejsza, ale czterokrotnie droższa i, niestety, nierefundowana przez NFZ.
- Laparoskopia sprawdza się przy innych typach operacji, w przypadkach przepuklin również - mówi dr Śmietański. - Ale żeby rozmawiać z NFZ o możliwości refundacji, musimy mieć twarde dowody.
Dlatego właśnie europejscy chirurdzy chcą porównać skuteczność obu metod i udowodnić wyższość tej nowoczesnej. Polscy lekarze, jako jedyni w Europie Środkowo-Wschodniej, prowadzą obecnie takie badania.

To dobra wiadomość dla tych, którzy będą chcieli przejść operację przepukliny właśnie w Pucku. Pacjenci zostaną objęci międzynarodowym programem badawczym, dzięki czemu nie odczują wyższych kosztów zabiegu. No i szybciej też po operacji wrócą do domu. Krócej czekać będą także na datę zabiegu - zamiast pół roku, góra 2-3 tygodnie. Terminy będzie można ustalać indywidualnie.

- Wystarczy, że pacjenci dostaną do nas skierowanie od swojego lekarza - mówi dr Śmietański. - My zaproponujemy odpowiednią metodę.
W Pucku jest już odpowiedni sprzęt do wykonywania operacji. Te rozpoczną się w przyszłym tygodniu. Pacjenci mogą też liczyć na to, że używane będą nowoczesne implanty - siatki, które wspomagają leczenie.

Przepuklina to nieprawidłowe przemieszczenie się narządów lub ich części poza miejsce, w którym powinny się znajdować. W Polsce takie operacje to najczęściej wykonywane planowe zabiegi. W ciągu roku przeprowadza się ich nawet ok. 70 tys. Według szacunków ok. 3,5 tys. Pomorzan rocznie zapada na to schorzenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki