- Cieszę się ogromnie, bo to naprawdę wielki sukces - przyznaje rozpromieniony policjant kick bokser, który w Luzinie walczył w najcięższej kategorii wagowej (powyżej 90 kilogramów). - Trudów walki specjalnie nie odczuwam, ale z kilkoma siniakami do domu wróciłem.
Na międzynarodowych mistrzostwach (w których prócz Polaków wzięły również udział Hinduski), Rajski stoczył cztery walki. Tę najważniejszą z klubowym kolegą z Maximusa - Andrzejem Polakowskim.
- Na finał wychodziłem rozluźniony i niemal pewien wyniku, bo przecież razem trenujemy i czasem także się pojedynkujemy - relacjonuje policjant z tytułem wicemistrza. - Oczywiście próbowałem dać z siebie wszystko, ale Andrzej nie pozostawił cienia wątpliwości co do tego, komu się należy tytuł.
Nie każdy zawodnik mógł wystąpić w mistrzostwach, bo organizatorzy rozsyłali zaproszenia do klubów. A potem trenerzy wyznaczali swoich najlepszych zawodników. Policjant nie miał problemów, by się znaleźć w tej kadrze. - Mój Maximus zdobył całe podium - mówi.
Posterunkowy Rajski kick boxing trenuje od dekady, ale ze swoich umiejętności w pracy zawodowej na razie korzystać nie musiał. Jak na razie nikt z półświatka nie odczuł jeszcze siły kopnięcia z półobrotu wicemistrza z puckiej komendy...
- Trening daje poczucie pewności siebie, które pomaga w trudnych rozmowach z opornymi - przyznaje posterunkowy. - I wtedy spokojnie można podejść do każdej sytuacji.
W puckiej komendzie nie kryją satysfakcji z osiągnięcia swojego funkcjonariusza.
- Taki dobry "na dzień dobry" i pracuje u nas - z satysfakcją przyznaje komisarz Konrad Madera z KPP
Czytaj także: W weekend policja będzie częściej patrolować plaże Zatoki Puckiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?