Puck: Pielgrzymka na łodziach. W porcie odprawiono mszę odpustową

- Żaglówkami przypłynęło 17 osób, część wiernych wybrała się na mszę łodziami rybackimi - mówi Leopold Naskręt z Mechelinek. - Liczę, że w następnych latach przyłączy się do nas więcej mieszkańców gminy Kosakowo. Chcemy stworzyć tradycję pielgrzymowania z Mechelinek przez wodę.

Wszystkie jednostki były bardzo bogato ustrojone, nad pokładami widniały hasła mówiące o przywiązaniu Kaszubów do religii. Wielu pątników przywdziało na tę okazję kaszubskie stroje regionalne.

Po mszy ks. biskup Ryszard Kasyna poświęcił tablicę odsłoniętą z okazji 55-lecia działalności Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Pucku.

Po uroczystościach wierni ruszyli łodziami w drogę powrotną.
Pielgrzymowanie przez wodę do Pucka ma wieloletnią tradycję. Początki sięgają czasów, gdy był to najszybszy sposób dostania się na odpust. Zwyczaj został reaktywowany przez Kaszubów w latach 80. ubiegłego stulecia. Od tamtego czasu takie pielgrzymki odbywają się co roku.