Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puck: Mniej światła oznacza... więcej dzieci?

Krzysztof Miśdzioł
Czy zgodzicie się na wyłączanie nocą świateł ulicznych? Takie pytanie podczas odbywających się zebrań wiejskich zadaje mieszkańcom poszczególnych sołectw wójt gminy Puck Tadeusz Puszkarczuk.

Latarnie miałyby gasnąć między północą a czwartą rano. Samorządowiec tłumaczy to potrzebą zaciskania pasa. Spodziewa się setek tysięcy złotych oszczędności w budżecie. Jednak w gminie ludzie żartują, że sprawa ma drugie dno.

Oto kilka lat temu gmina Puck szczyciła się przyznanym jej tytułem najlepiej oświetlonej wiejskiej jednostki terytorialnej w Polsce. Jednak podczas ówczesnych spotkań sołeckich Tadeusz Puszkarczuk wypomniał mieszkańcom, że są leniwi w sprawach damsko-męskich i przez to... w gminie Puck rodzi się za mało dzieci. Od razu spadek dzietności powiązano z za dobrym nocnym oświetleniem.

Czy teraz zatem wójt, pod przykrywką szukania oszczędności... pobudza mieszkańców do bardziej prorodzinnej postawy? - pytają ludzie.
- Nie, naprawdę tym razem chodzi o oszczędności - powiedział nam Puszkarczuk, który oczywiście pamięta tamte słynne swoje apele. - Choć oczywiście z radością witalibyśmy kolejnych nowo narodzonych mieszkańców - dodaje.

Podczas naszej rozmowy wójt szybko sięga po dane i podaje: gmina ma 23 530 obywateli, przy czym w ubiegłym roku przybyło 294. Tylko nie wiadomo, ilu się narodziło tu, a ilu "naturalizowało", bo na nadmorskich terenach wiejskich coraz chętniej osiedlają się miastowi.

Na razie podczas dotychczasowych spotkań sołeckich większość mieszkańców wypowiedziała się negatywnie w sprawie wyłączania nocą świateł.

- Jesteśmy dopiero na półmetku zebrań, więc trudno przesądzać, jaka będzie ostateczna decyzja - zapowiada Puszkarczuk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki