Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puck: Minister obiecała kontrakt dla hospicjum im. św. Ojca Pio

Roman Kościelniak
Jak nie będzie kontraktu, to obym trafiła do piekła! - oświadczyła publicznie w sobotę w Pucku minister zdrowia Ewa Kopacz. Przyjechała tu na uroczystość otwarcia Puckiego Hospicjum im. św. Ojca Pio.

Pani minister zapewniła wszystkich zebranych, że placówka będzie miała zapewniony stały kontrakt z NFZ na prowadzenie działalności.

Podczas uroczystości wszyscy podkreślali, że pucka placówka powstała tylko dzięki olbrzymiemu zaangażowaniu ks. Jana Kaczkowskiego, który nie tylko przekonał lokalnych samorządowców do finansowego wsparcia inwestycji, lecz także udało mu się zebrać "armię" młodych wolontariuszy. To właśnie dzięki ich poświęceniu osoby potrzebujące pomocy mają zapewnioną opiekę.

- Zaczynaliśmy od hospicjum domowego - przypominał początki działalności ks. Jan Kaczkowski. - Szybko zorientowaliśmy się, że potrzebna jest jeszcze placówka stacjonarna, którą udało nam się w krótkim czasie postawić. Nie znaczy to, że rezygnujemy z opieki domowej. Nie chcemy wyrywać chorych od ich najbliższych. Tu przede wszystkim znajdą miejsce osoby, które nie mogą mieć zapewnionej opieki w domu.

Na otwarciu nie było zaproszonej na uroczystość Marii Kaczyńskiej. Wspiera jednak hospicjum wraz z małżonkiem. Była w Pucku, gdy wmurowywano kamień węgielny. Państwo Kaczyńscy przekazali też na ośrodek 1 procent swego podatku.

Otwarciu hospicjum towarzyszył festyn, a w niedzielę wszyscy chętni mogli zwiedzać placówkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki