Do puckiego szpitala wróciła karetka - ta, która uległa zniszczeniu po uderzeniu w pociąg relacji Gdynia - Puck. Przypomnijmy - w wyniku zderzenia nie ucierpieli kierowca karetki ani pasażerowie pociągu, ale auto trzeba było gruntownie wyremontować. Prace pochłonęły ok. 60 tys. zł, z czego ponad 20 tys. zł musiał wyłożyć szpital.
Czytaj też: Wypadek na przejeździe kolejowym w Redzie. Karetka zderzyła się z pociągiem [AKTUALIZACJA]
Ambulans pełni już swoją codzienną służbę, więc bezpieczeństwo pacjentów nie powinno być zagrożone, ale to koniec dobrych wiadomości. Bo sprzęt, chociaż niezbyt stary (ma mniej niż 10 lat), jest już wysłużony. Pucka karetka wyjeździła ponad 200 tys. kilometrów, a i tak jest jedną z tych, które mają stosunkowo mały przebieg.
W takiej sytuacji nowy sprzęt w puckim szpitalu - zwłaszcza latem, gdy liczba przebywających tu osób drastycznie rośnie - to konieczność. Kłopot w tym, że ani powiatowego szpitala, ani starostwa (do którego należy lecznica) nie stać na szybkie zakupy.
- Zrobię wszystko, by nową karetkę do Pucka kupić - zapewnia starosta Jarosław Białk. - Mamy kilka wariantów.
Samorządowiec tematem zainteresował wojewodę pomorskiego, ale dziś nie może liczyć na szybkie efekty.
W wariancie minimalnym potrzeba ponad 200 tys. zł, ale za te pieniądze urzędnicy kupią jedynie pusty samochód, który trzeba będzie wyposażyć. W pełni wyposażony ambulans to koszt ok. 450 tys. zł.
Swoją pomoc zaoferowała już m.in. Krystyna Kłosin (Platforma Obywatelska), posłanka z Rumi, która pracuje w sejmowej Komisji Zdrowia.
- Puck bez sprawnej karetki? To wykluczone - komentuje parlamentarzystka. - Wiem, że pomorski wojewoda obiecał znaleźć wyjście z tej sytuacji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
