Śmietański to orędownik przekształceń w puckiej lecznicy. Był jednym z ponad pół setki personelu, który założył spółkę pracowniczą, chcąc przejąć szpital. W Pucku powołał też do życia swoje "dziecko" pomorskie Centrum Leczenia Przepuklin.
Lekarze i pielęgniarki zwolnienie dr. Śmietańskiego i obawy o likwidację szpitala mocno ze sobą łączą. - Wyleciał specjalista, który był nieszablonowy, ale miał bardzo dobre wyniki - podkreślają anonimowo pracownicy szpitala.
Starosta pucki Wojciech Dettlaff o zwolnieniu dr. Macieja Śmietańskiego już wiedział, ale nie chciał komentować odejścia lekarza z Pucka.
Puck: Odwołali dyrektora szpitala
- Decyzje kadrowe w szpitalu podejmuje dyrektor Łęski i to z nim trzeba na ten temat rozmawiać - skwitował krótko. -Ja się w sprawy personalne szpitala nie mieszam.
Dyrektor Bogdan Łęski zaznacza, że chirurga z pracy nie wyrzucił. Bo przyjął tylko jego rezygnację. Jak się dowiedzieliśmy, umowa między lekarzem a szpitalem oficjalnie wygasa w grudniu tego roku.
Śmietański podkreśla, że jego odejście to nie rezultat konfliktu personalnego, a raczej rozbieżna wizja przyszłości placówki medycznej w Pucku.
Pomorze: Szpitale domagają się od NFZ zwrotu pieniędzy
Chirurg chciał w powiatowym mieście mocno rozwinąć działalność pomorskiego Centrum Leczenia Przepuklin. Jak argumentował, w ten sposób zapewniłby spokojną przyszłość niewielkiej powiatowej placówce. Według jego biznesplanu przychody lecznicy w ciągu dwóch lat mogłyby się zwiększyć o niebagatelną sumę ok. 2 mln zł.
- Na naszych szkoleniach dla lekarzy z różnych stron kraju zarabiał cały Puck. Łącznie z samym szpitalem - mówi chirurg. - Lekarze w mieście wynajmowali pokoje, stołowali się w tutejszych restauracjach, robili zakupy w puckich sklepach. A mnie, dzięki osobistym negocjacjom z NFZ, w ciągu dwóch lat udało się podnieść kontrakt szpitala niemal o 100 procent.
Według Śmietańskiego jego koncepcja miała rozwiązać problemy szpitala, który wciąż jest mocno zadłużony. Przypomnijmy, że nad tym samym od lat dyskutują powiatowi samorządowcy. Jednym z ich pomysłów była np. budowa od podstaw nowego obiektu. Ale to rozwiązanie ostro skrytykował pomorski marszałek Mieczysław Struk.
Puck. Jak zdobyć ziemię dla szpitala?
Lekarze i pielęgniarki w rozmowach z nami zżymają się, że nie mają dostatecznych informacji - od dyrektora czy samorządu - o przyszłości lecznicy. I boją się, że odejście dr. Śmietańskiego zachwieje pozycją i przyszłością ich zakładu pracy. Dyr. Łęski zapewnia, że nie ma się o co bać. Bo chirurga da się zastąpić, a kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia realizowany jest bez przeszkód.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?