Dlaczego prawdopodobnie? Bo teraz wszystko leży w rękach i nogach Argentyńczyków. Jeśli ci, w jakimkolwiek stosunku, polegną z Amerykanami, biało-czerwoni zajmą w Pucharze Świata trzecie miejsce, a bezpośrednią przepustkę do igrzysk olimpijskich zdobywają tylko dwa pierwsze zespoły w PŚ.
- Winę za porażkę biorę na siebie. Kiedy w pierwszym secie był wynik 23:20 podjąłem złą decyzję. Gratuluję Włochom. Grali bardzo dobrze i mają bilet na igrzyska. My mamy nadzieję, że z innego turnieju awansujemy do Rio de Janeiro - powiedział po spotkaniu kapitan naszej reprezentacji, Michał Kubiak.
Tym samym polski przyjmujący jasno dał do zrozumienia, że nie wierzy w to, by Argentyna była w stanie sprawić sensację w meczu z Amerykanmi.
- To był trudny turniej, ponieważ tylko dwie drużyny awansują na igrzyska olimpijskie. Moja drużyna była dobrze przygotowana, ale dziś się zablokowała. Przeciwnicy mają dwóch dobrych atakujących Zajcewa i Juantorenę i trudno było ich zatrzymać. To jest zupełnie inna drużyna niż ta, która grała w mistrzostwach świata - dodał z kolei trener Stephane Antiga.
Mecz USA - Argentyna rozpocznie się o godz. 11.40.
Dramat polskich siatkarzy w PŚ. "Mecz z Włochami nam nie wyszedł"
Press Focus/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?