Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Świata Dwór Artusa Grand Prix: Polskie zawodniczki mają zostawić serce

Paweł Stankiewicz
Fot. Grzegorz Mehring / Polskapresse
Niespełna trzy tygodnie pozostały do kobiecego floretowego Pucharu Świata Dwór Artusa Grand Prix. Impreza odbędzie się w hali AWFiS w Gdańsku 31 stycznia i 1 lutego.

- Do tej pory sezon był traktowany rocznikowo. Od sezonu 2014/15 będzie już na przełomie lat. Zmiany są rewolucyjne i obawialiśmy się, żebyśmy z okazji dziesiątej edycji Pucharu Świata w Gdańsku nie robili imprezy pożegnalnej. Na szczęście tak się nie stało. Europa będzie miała trzy turnieje zamiast sześciu, ale zrezygnowano z Marsylii, Budapesztu oraz Sankt Petersburga - tłumaczy Ryszard Sobczak, prezes Sietomu AZS AWFiS Gdańsk oraz dyrektor Pucharu Świata Dworu Artusa.
W dobry występ wierzy Paweł Kantorski, trener polskiej reprezentacji we florecie kobiet, który z kadrą pracuje od marca ubiegłego roku.

- I w tym czasie mieliśmy piąte miejsca na mistrzostwach Europy i świata - mówi Kantorski. - Przygotowania zaczęliśmy wcześniej niż zwykle, bo w październiku. Teraz trenujemy w Cetniewie, potem dziewczyny dostaną trochę wolnego i 25 stycznia znowu spotkamy się w Cetniewie. Do Gdańska na pewno przyjadą najlepsze florecistki, ale nasze też się do nich zaliczają. Dziewczyny są dobrze przygotowane i na pewno będą walczyć. Na planszy mają zostawić serce. Nie mogę obiecać zwycięstw, ale zrobiliśmy wszystko, aby dążyć do jak najlepszych wyników - dodaje.

Polska, jako gospodarz, może wystawić aż 12 zawodniczek.

- To jest minimum - wyjaśnia Sobczak. - Więcej będziemy wiedzieli, jak dostaniemy pełną listę zgłoszeń. Wtedy mogą zostać włączone kolejne florecistki, tak żeby wszystkie grupy były siedmioosobowe.

Trener Kantorski podał już nazwiska 12 zawodniczek, które wystąpią w Pucharze Świata w Gdańsku. W tym gronie znalazły się: Martyna Synoradzka, Karolina Chlewińska, Małgorzata Wojtkowiak, Magdalena Knop, Marta Łyczbińska, Hanna Łyczbińska, Anna Rybicka, Martyna Jelińska, Anna Szymczak, Julia Chrzanowska, Martyna Długosz i Natalia Gołębiowska.

Jedną z liderek kadry będzie Chlewińska, zawodniczka Sietomu AZS AWFiS.

- Chciałabym zrobić swoją życiówkę, czyli znaleźć się w czołowej czwórce Pucharu Świata. Miejsce w "16" będzie też dla mnie sukcesem - mówi nam Karolina. - W Gdańsku jest większa presja, bo przychodzi rodzina i znajomi. Czasami to pomaga, czasem nie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki