Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: Znamy półfinałowe pary. Lechia Gdańsk na drodze Rakowa Częstochowa

Kaja Krasnodębska
Kaja Krasnodębska
W drodze na Stadion Narodowy pozostały już tylko cztery drużyny
W drodze na Stadion Narodowy pozostały już tylko cztery drużyny Szymon Starnawski
W piątek w samo południe rozlosowano pary półfinału Pucharu Polski. Pogromca Legii i Lecha Raków Częstochowa zmierzy się z Lechią Gdańsk. W drugim meczu Jagiellonia Białystok podejmie Miedź Legnicę.

Choć w gronie półfinalistów znalazł się jeden pierwszoligowiec - Raków Częstochowa, to żaden z trzech pozostałych w grze ekstraklasowiczów nie chciał wylosować właśnie wycieczki na Śląsk. Przed losowaniem pewne było bowiem tylko jedno: podopieczni Marka Papszuna, jako drużna z niższej klasy rozgrywkowej kwietniowy mecz Pucharu Polski rozegra na własnym stadionie. Dwa spotkania tego etapu rozegrane zostaną 9, 10, 16 lub 17 kwietnia.

W jednym z tych dni Miedź Legnica zmierzy się z Jagiellonią Białystok. I wydaje się, że rywalowi legniczan dopisało szczęście. Walczący o utrzymanie w Lotto Ekstraklasie zawodnicy Dominika Nowaka na papierze mogą być najsłabszym pośród półfinalistów. W czwartek po bramce Petteri Forsella pokonali 1:0 Puszczę Niepołomice, lecz w kolejnym etapie przeciętna gra legniczan może po prostu nie wystarczyć. Nadziei może dodawać fakt, że w tym sezonie już raz ekipę z Podlasia pokonali. Na wyjeździe zwyciężyli z nią 3:2, pół roku później, w lutym przegrywając już 0:3.

By znaleźć się w półfinale Jagiellonia pokonała m.in. dwukrotnego finalistę Arkę Gdynia czy Odrę Opole. Drużynę Mariusza Rumaka wyeliminował młody Patryk Klimala, który zdobył dwie bramki w drugiej połowie wtorkowego meczu.

- Pokazaliśmy, że w piłce nie ma rzeczy niemożliwych - mówił po środowym zwycięstwie z Legią Warszawa Papszun. Jego zespół pokonał obrońcę tytułu 2:1, a decydującego gola w doliczonym czasie gry strzelił Andrzej Niewulis. Tym samym lider rozgrywek 1. ligi wyeliminował już dwie ekstraklasowe drużyny na "Le". Teraz być może czas na trzecią. Losowanie, które odbyło się dokładnie w 98 urodziny klubu z Częstochowy, przyniosło im odwiedziny Lechii.

Gdańszczanie najdłużej czekali na poznanie swojego rywala. Ćwierćfinałowe spotkanie z Górnikiem odbyło się jeszcze w lutym. Choć zabrzanie mieli sporo sytuacji, ostatecznie przegrali 1:2. Autorami efektownych goli z dystansu byli Michał Mak oraz Tomasz Makowski.

W kwietniu spotkają się więc dwaj liderzy dwóch najmocniejszych klas rozgrywkowych w Polsce. Obie drużyny łączy jeszcze jedno - podobnie zresztą jak Miedź czy Jagiellonia nie miały jeszcze okazji zagrać na Stadionie Narodowym. To dopiero szósty finał Pucharu Polski rozgrywany w "Domu Reprezentacji", wcześniej żadna z tych czterech ekip nie doszła do ostatniego etapu rozgrywek. Obojętnie więc, kto zatryumfuje w półfinałach, 2 maja przejdzie do historii swojego klubu.

Pary półfinału Pucharu Polski:
Raków Częstochowa - Lechia Gdańsk
Jagiellonia Białystok - Miedź Legnica

Daty rozgrywania meczów: 9, 10, 16 lub 17 kwietnia

PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki