Puchar Davisa w Ergo Arenie: Potrzebują dopingu!

- Ergo Arena. 4-6 marca. Zapraszam wszystkich bardzo serdecznie, gramy pierwszy raz w Pucharze Davisa w Grupie Światowej. Musicie nam pomóc - tak zachęca kibiców Jerzy Janowicz, lider reprezentacji Polski.

Biało-czerwonych czeka trudna przeprawa w debiutanckim występie. W pierwszej rundzie zagrają z niezwykle mocną drużyną z Ameryki Południowej. Argentyńczycy są w Trójmieście od soboty i jeszcze tego samego dnia trenowali w Sopocie. Od dzisiaj, już na przemian z Polakami, będą się zapoznawać z Ergo Areną.

- Reprezentacja Argentyny to wymagający przeciwnik, ale na tym poziomie Pucharu Davisa, w Grupie Światowej, nie ma łatwych spotkań - mówi Jacek Muzolf, prezes Polskiego Związku Tenisowego. - Wierzę jednak, że naszych tenisistów stać na dobry wynik. Wiara, jaką wlały w nas wszystkich ubiegłoroczne sukcesy, dodaje siły do gry o kolejne, coraz wyższe cele.

Być może nasza reprezentacja będzie wzmocniona. Wszystko zależy od formy powracającego po kontuzji Michała Przysiężnego. Drugi po Janowiczu tenisista został włączony do treningów. Dzięki temu kapitan Radosław Szymanik będzie miał większe pole manewru.

Pierwszy mecz singlowy w Ergo Arenie w piątek o godz. 14.30. Po nim drugi. W sobotę o godz. 13 mecz deblowy.

Argentyńczycy w ubiegłym sezonie dotarli do półfinału pucharowej drabinki. Najpierw w Buenos Aires pokonali 3:2 Brazylię, później - również u siebie - rozbili Serbię 4:1. Drogę do finału zablokowali im w Brukseli Belgowie, z którymi przegrali 2:3. Dodajmy, że Puchar Davisa 2015 padł łupem Anglików, którzy pokonali Belgów 3:1.

Nasza reprezentacja zadebiutowała w rozgrywkach Pucharu Davisa w 1925 roku. Dzięki ostatniej wygranej ze Słowacją (we wrześniu ubiegłego roku w Gdyni), po raz pierwszy po reformie rozgrywek w roku 1981, awansowała do elity drużynowego tenisa mężczyzn. Do tej pory Polacy rozegrali 77 sezonów w Davis Cup. To w sumie 152 spotkania, z czego 77 zakończyło się zwycięstwem a 75 porażką.