Na czarno-białym zdjęciu zamieszczonym na Facebooku Magda Linette trzyma białego Hawańczyka.
Zobacz też: Magda Linette podsumowała sezon na kortach AZS Poznań
- To nie jest córki pies, bo przy jej trybie życia trudno oczekiwać, by utożsamiała się z jakimkolwiek czworonogiem. Bardziej jest to zapowiedź tego, że po zakończeniu kariery w jej życiu pojawi się co najmniej jeden pies. Kiedy będzie ten koniec? Tego nie wie nikt. Może pożegnać się z kortem za rok, a może za pięć lat. Wszystko zależy od zdrowia, odporności na loty, od formy fizycznej i nie ma co się oszukiwać, też zależy to od pieniędzy, bo we współczesnym tenisie odgrywają one niebagatelną rolę - tłumaczył nam Tomasz Linette, który sam jest właścicielem owczarka staroniemieckiego.
Opowiedział on nam też o tym, skąd wzięła się słabość Magdy Linette do zwierząt. - W młodości Magda miała psa Etienne'a, owczarka francuskiego. Wcześniej i później otaczały ją też psy należące do najbliższej rodziny i przyjaciół. Ostatnio córka kupiła koty ragdolle swojej mamie i siostrze. Tęsknota za psem w jej przypadku zupełnie mnie więc nie dziwi. Zawsze miała łagodne podejście do zwierząt. Nie wyobrażam sobie, by jej przyszłym dom był ich pozbawiony - dodał Tomasz Linette.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?