Przyszłość Pomorza. Dzisiaj solidarnie powinniśmy walczyć o większe środki unijne dla województwa!

Dlatego apeluję do rządu, by zmienił ten projekt i przyznał naszemu regionowi więcej środków, adekwatnie do liczby mieszkańców, potencjału i wielkości Pomorza.

Z zaproponowanego przez rząd projektu podziału pieniędzy na województwa wynika, że Pomorze na lata 2021-2027 ma otrzymać 40 proc. funduszy mniej w porównaniu z poprzednim budżetem UE.

Z przekonaniem dołączam się do apelu samorządowców, parlamentarzystów i organizacji pozarządowych, by rząd zwiększył pulę środków unijnych dla Pomorza

Oznacza to, że nasze województwo - jak wyliczyli samorządowcy - miałoby dostać o 736 mln euro (3 mld zł) mniej niż poprzednio. To nie do przyjęcia, bo uniemożliwi długofalowy rozwój regionu, szybki powrót na ścieżkę wzrostu gospodarczego po pandemii. Ale też znacząco ograniczy poziom planowanych inwestycji: budowy dróg, transportu publicznego, energetyki, gospodarki odpadami, edukacji, czy wsparcia rozwoju obszarów rolniczych.

Wielkość funduszy unijnych na regiony w Polsce powinna być zmieniona. To nie może być sprawa polityczna, bo na terenie każdego z województw w Polsce mieszkają zwolennicy wszystkich partii politycznych

Wielkość funduszy unijnych na regiony w Polsce powinna być zmieniona. To nie może być sprawa polityczna, bo na terenie każdego z województw w Polsce mieszkają zwolennicy wszystkich partii politycznych.

To nasza wspólna sprawa, to przyszłość Pomorza, poprawa komfortu naszego życia i przyszłości kolejnych pokoleń.

Tym bardziej, że na udanym ubiegłorocznym szczycie Rady Europejskiej rząd polski wywalczył aż 770 mld zł, tj. ok. 170 mld euro dla Polski. Teraz jest niezwykle istotne, by środki te podzielić w sposób sprawiedliwy, transparentny i gwarantujący regionom szybki powrót na drogę rozwoju.

Cieszę się, że rozumieją to zarówno samorządowcy, jak też parlamentarzyści z Pomorza, reprezentujący wszystkie opcje polityczne. Większość z nich zgodnie apeluje o zwiększenie środków unijnych dla Pomorza. To budujące, że apel w tej sprawie poparło kilkadziesiąt pomorskich samorządów, organizacji zrzeszających samorządowców oraz 400 przedstawicieli pomorskich organizacji pozarządowych, a także Konwent Powiatów Województwa Pomorskiego i Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot.

Trzeba zauważyć, że także pomorscy radni Prawa i Sprawiedliwości przyjęli stanowisko, w którym proszą rząd o finansowe wsparcie Pomorza, choćby z rezerwy na „projekty, które będą wyrównywały szanse rozwojowe najbardziej wykluczonych obszarów wewnątrz województwa”.

Mieszkańcy Pomorza powinni się dowiedzieć dlaczego rząd zaproponował naszemu regionowi najmniejszą pulę pieniędzy. W przeliczeniu na mieszkańca tylko 482 euro, w porównaniu z 810 euro w latach 2014-2020. To prawie trzy razy mniej niż w innych województwach.

Mimo wszystko, mam nadzieję, że rząd nie pozostanie głuchy na te apele i ustali - we współpracy z opozycją - zasady podziału tych środków oraz zwiększy pulę pieniędzy dla Pomorza.

Pomorze to najlepsze miejsce do życia, pracy i rozwoju. Mamy znakomite położenie nad morzem, niezwykłą historię, silną tożsamość, liczne atrakcje, malownicze tereny i wspaniałych ludzi identyfikujących się z miejscem swojego zamieszkania. To u nas na Pomorzu, w Gdańsku - ponad 40 lat temu zrodziła się Solidarność.

Dzisiaj solidarnie powinniśmy walczyć o środki, które umożliwią nam, naszym firmom, samorządom odbudować to, co straciliśmy w pandemii. Razem walczmy o lepszą przyszłość i lepsze Pomorze. To nasza wspólna sprawa.