Przez żołądek próbowali dotrzeć do serca turystów z Dolnego Śląska. Powiat kościerski promował się na targach we Wrocławiu

Sezon turystyczny zbliża się wielkimi krokami. To właśnie wiosną spore grono osób planuje wakacje. Jak zatem zachęcić turystów do spędzenia urlopu w powiecie kościerskim? Lokalna Organizacja Turystyczna "Serce Kaszub", a także Kaszubskie Stowarzyszenie Agroturystyczne Kościerska Chata połączyły siły i wspólnie wybrały się do Wrocławia. Podczas Międzynarodowych Targów Turystyki i Czasu Wolnego promowały powiat kościerski, kusząc jego walorami przyrodniczymi, doskonałą kuchnią i pomysłami na aktywny wypoczynek. Wspólny wysiłek został doceniony, bo z Wrocławia reprezentacja powiatu wróciła z nagrodami za najlepsze stoisko promujące walory turystyczne powiatu kościerskiego.

- Wszystkim, którzy już myślą o tegorocznych wakacjach, przez trzy dni polecaliśmy wypoczynek w urokliwych zakątkach powiatu kościerskiego - mówi Patrycja Weiher-Maliszewska z LOT ,,Serce Kaszub''. - Nasze zaangażowanie zostało docenione, ponieważ z ponad 240 wystawców to my wróciliśmy z nagrodą za najlepsze stoisko.

Stoiska promującego powiat kościerski nie dało się nie zauważyć, ponieważ ulokowane było tuż przy samym wejściu na halę targową i każdy gość musiał obok niego przejść. A bogate dekoracje przykuwały wzrok każdego uczestnika targów.

Jak znaleźć drogę do serca turystów? Najlepiej przez żołądek. Halina Rogińska, prezes Kościerskiej Chaty zna się na tym doskonale. Na branży turystycznej zjadła zęby. We Wrocławiu, uczestnicy targów mogli spróbować regionalnych przysmaków, które serwowała. Pani Halina prowadziła również warsztaty z dekorowania jajek, a największy podziw budziło to z Farmy Strusi w Garczynie.

- Kaszubi to ludzie gościnni i ten fakt staraliśmy się utwierdzać - dodaje Patrycja Weiher-Maliszewska. - Serwując do degustacji pachnący i dobrze wypieczony swojski chleb ze smalcem. W zanadrzu mieliśmy jeszcze dwie blachy drożdżówki z jagodami z kaszubskich lasów.

Niezwykły zachwyt gości wzbudzały także wytwory misternej pracy lokalnych rękodzielników. Delikatne i zarazem piękne kwiaty i wianki z bibuły od Bogumiły Bednarek oraz wykonane hafty od Anny Miszczak.

- Wierzymy, że turyści z Dolnego Śląska i nie tylko zapełnią tegoroczny kalendarz rezerwacji w
obiektach noclegowych na terenie powiatu kościerskiego - dodaje Patrycja Weiher-Maliszewska.