Perspektywy są słabe, a hucznie zapowiadana tak zwana tarcza antykryzysowa okazuje się dziurawa jak sito, firmy nie wierzą w jej skuteczność - mówi dr Sławomir Dudek, główny ekonomista Pracodawców RP.
Niemal 54 proc. zapytanych przedsiębiorców oceniło rozwiązania „Tarczy” jako bardzo złe, a niemal 24 proc. jako złe. Tylko 7 proc. oceniło dobrze lub bardzo dobrze jej pierwotny sejmowy projekt (nie różniący się istotnie od pakietu ostatecznie przyjętego we wtorek). Firmy nie mają wyjścia i tną i będą ciąć koszty co oznacza redukcję zatrudnienia.
W marcu zwolnienia z powodu pandemii przeprowadziło niewiele ponad 30 proc. firm. Jednak pytanie o plany na kolejne trzy miesiące przyniosło niepokojące odpowiedzi - redukcję zatrudnienia planuje aż 66,5 proc.! Skala redukcji jest różna, ale np. jedna piąta pytanych zamierza zwolnić od 11 do 20 proc. pracowników, a co dziesiąta - od 21 do 30 proc.
Zwolnień nie unikną także firmy na Pomorzu. Urzędy pracy informują, że decyzje o redukcjach w firmach to kwestia czasu.
- Obserwujemy radykalny spadek liczby ofert pracy. Na razie pracodawcy nie wycofują wcześniejszych ofert, raczej wyczekują co będzie dalej. Brak informacji o planowanych zwolnieniach grupowych, co nie oznacza, ze pracodawcy nie dokonują już zwolnień. Mamy sygnały, niepotwierdzone na piśmie o zwolnieniach w niektórych firmach w obszarze usług i handlu - poinformował Seweryn Jereczek, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Kościerzynie.
Najnowsze informacje z regionu o zagrożeniu koronawirusem!
Podobna sytuacja panuje na terenie działania PUP w Chojmicach.
- Otrzymujemy sygnały o zamiarze zamykania firm lub zawieszania ich działalności. Obecnie skala tego zjawiska w przyszłości jest trudna do oszacowania. Wydaje mi się, że przedłużająca się przerwa w działalności placówek oświatowych i podmiotów wskazanych w rozporządzeniu w sprawie ogłoszenia na obszarze RP stanu zagrożenia epidemiologicznego będzie pogłębiała niepewność i skłonność do podejmowania decyzji o radykalnych cięciach kosztów w tym zwolnień pracowników - dodaje z kolei Arkadiusz Banach, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Starogardzie Gdańskim.
Na razie firmy wysyłają pracowników na urlopy, w tym bezpłatne, obniżają wynagrodzenia czy zmniejszają wymiar etatu.
- Uważam jednak, że na masową skalę mogą być zawieszane działalności mikroprzedsiębiorstw, zwłaszcza, że w sytuacji zawieszenia osoby mogą rejestrować się w urzędach pracy ograniczając jednocześnie koszty działalności - dodaje dyr. PUP w Starogardzie Gd.
- Jeśli firma stoi, to nie zarabia. Jeśli wygląda na to, że firma postoi długo, przez pandemię, to nie ma ani sensu, ani możliwości zatrudniania takiej załogi jak jeszcze niedawno, kiedy firma działała na pełnych obrotach - mówi dr Sławomir Dudek.
Zwiedzione tarczą firmy starają się organizować i wzajemnie pomagać.
Pracodawcy Pomorza uruchomili akcję samoobrony dla firm - Pracodawcy dla pracodawców. To platforma wymiany potrzeb i możliwości pomocy. Firmy informują się wzajemnie o zasobach czy usługa które mogą zaoferować w odpowiedzi na zgłaszane prośby. Przykładowo Gremi Personal sp. z o.o., podjęła się zabezpieczania ośrodków kwarantanny dla ukraińskich pracowników w Łodzi i w Gdańsku.
Firmy mogą skorzytać także z darmowej mocy prawnej.
Wspieramy Lokalny Biznes!
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?