Przewoził 3-letniego syna i przyznał, że wcześniej zażywał narkotyki. 30-latek usłyszał zarzuty

W czwartek 29 grudnia kryminalni z komisariatu w w Gdańsku Oliwie, jadąc al. Grunwaldzką, zauważyli pojazd marki Subaru, który skręcił w ul. Piastowską. Samo to nie byłoby podejrzane, gdyby nie styl jazdy kierującego

- Gwałtownie hamował, przyspieszał i zmieniał pasy ruchu. Policjanci zauważyli także, że z tyłu w samochodzie na foteliku siedziało małe dziecko - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku.

Samochodem kierował 30-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego. Również podczas kontroli jego zachowanie wzbudziło podejrzenia mundurowych.

- Mężczyzna mówił w sposób chaotyczny, a jego źrenice nie reagowały na światło. W rozmowie z policjantami 30-latek przyznał się, że wcześniej zażywał narkotyki. Mając podejrzenie, że kierujący subaru jest pod wpływem środków odurzających, w szpitalu została pobrana krew do dalszych badań - dodają policjanci.

Czytaj też: Policyjny pościg za 75-latkiem ulicami Gdańska! Zatrzymany mężczyzna groził policjantom kijem

Na tym nie koniec - w trakcie przeszukania mężczyzny funkcjonariusze znaleźli marihuanę, a kolejne porcje tego narkotyku ujawniono w jego mieszkaniu. 3-letni chłopiec, którego przewoził 30-latek, został przekazany pod opiekę matki.

Podejrzany trafił do policyjnego aresztu, a w piątek usłyszał zarzuty za posiadanie środków odurzających. O całej sytuacji policjanci powiadomili sąd rodzinny. Mężczyźnie grożą teraz nawet 3 lata więzienia.