Przewodniczący Rady Miasta Malborka wystartował w mistrzostwach Europy w duathlonie. Sport jest jego pasją

Tegoroczne mistrzostwa Europy w duathlonie odbyły się w dniach 17-19 marca we Włoszech. Zawodników ścigających się w dyscyplinie sportowej, która składa się z biegania i kolarstwa, gościło miasto Caorle w regionie Wenecji. To położona nad Adriatykiem turystyczna miejscowość z bardzo długą historią, bo założona w I wieku p.n.e. W zawodach wzięło udział ponad 580 sportowców z 21 krajów, a wśród nich reprezentacja Polski z malborczykiem Pawłem Dziwoszem. W sobotę (18 marca) rywalizował na dystansie sprinterskim age-grouperów, czyli sportowców amatorskich, którzy klasyfikowani są w swojej kategorii wiekowej.

Był stres, bo to mój pierwszy start z orzełkiem na piersi. Ale jestem bardzo zadowolony. Robić to, co się lubi, i jeszcze móc reprezentować swój kraj to spełnienie marzeń – mówi Paweł Dziwosz.

Jak się dostać do reprezentacji Polski? Nie ma nic za darmo. Polski Związek Triathlonu docenił malborczyka za wyniki osiągane w krajowych zawodach w duathlonie w jego grupie wiekowej, czyli mężczyzn 35-39 lat.

- Startowałem w kilku duathlonach, m.in. w mistrzostwach Polski age-group. Nawet udawało mi się wygrywać w swojej kategorii wiekowej. Polski Związek Triathlonu miał więc mnie w swojej bazie. Przed ME ogłosili otwarty nabór do reprezentacji. Poinformowali, że mają kilka slotów, czyli wolnych miejsc. Wysłałem zgłoszenie i zakwalifikowałem się do drużyny narodowej. Trochę się zastanawiałem, czy się zgłosić, bo te decyzje zapadały gdzieś na początku lutego, więc okres przygotowań krótki, a ja byłem po roztrenowaniu. Ale pomyślałem, że trzeba chwytać życie – opowiada nam Paweł Dziwosz.

Na dystansie sprinterskim do pokonania jest 5 km biegu, 20 km na rowerze i ponownie 2,5 km biegiem. Trasa biegowa była poprowadzona uliczkami historycznego miasteczka, kolarska m.in. nad morzem. W grupie M35-39 malborczyk zajął 6 miejsce z czasem 1.06,41 godziny. Do brązowego medalu zabrakło 4 minut i 5 sekund.

- Mam trochę niedosyt, bo pierwsze 5 km pobiegłem zbyt zachowawczo. Bałem się, że potem mnie „odetnie”. Teraz wiem, że gdybym jednak pobiegł „w trupa”, jeszcze mocniej, to odpocząłbym na trasie kolarskiej i być może nawet zdobyłbym medal. Ale to jest doświadczenie i wnioski do wyciągnięcia na przyszłość, gdybym wystartował za rok – mówi Paweł Dziwosz.

Tak idealnie się składa, że duathlon stanowi połączenie dwóch ulubionych aktywności Pawła Dziwosza. Około siedmiu lat temu zaczynał od biegania, potem wciągnęła go jazda na rowerze.

- Ale tak naprawdę te dyscypliny się uzupełniają. Na rowerze człowiek dużo siedzi, pracują inne partie mięśniowe, a w biegu – inne. Chociaż przyznaję, że w ostatnim czasie mam więcej celów kolarskich. Muszę się policzyć z kilkoma podjazdami, a właśnie podjazdy, serpentyny, kolarstwo górskie to dla mnie jest kwintesencja jazdy na rowerze – mówi Paweł Dziwosz. - W tym sezonie chciałbym zaliczyć jeszcze – myślę, że dwa starty w duathlonie. W planach mam też start w mistrzostwach Polski w biegu na 5 km.

CZYTAJ TEŻ: Grupa Kolarska Malbork trenowała z Liderem Sztum i gościem specjalnym

W przypadku mieszkańca Malborka można by przedefiniować powiedzenie o siedmiu chudych latach jako coś pozytywnego. Sport okazał się receptą.

- Te siedem lat temu temu trochę mi się przytyło. Ważyłem 75 kg, a podejrzewam, że gdybym nic nie zrobił, to dzisiaj ważyłbym z 90 kilogramów. Postanowiłem wstać z kanapy i całkowicie zmienić styl życia. Dzięki sportowi lepiej się myśli, pracuje, ogólnie lepiej się żyje. Już nie mówiąc, że poznaje się nowych ludzi, nowe miejsca. Człowiek czuje się zdrowszy, pewniejszy siebie. Pasja wprowadza balans w życiu. Każdemu, kto zastanawia się nad ruszeniem się z kanapy, polecam sport – mówi Paweł Dziwosz, 39 lat, waga 64 kg.

Na początek była to rekreacja, a potem pojawiła się żyłka rywalizacji.

Ja nie mówię, że jestem mistrzem świata, bo nie, ale na pomorskiej arenie już udawało mi się zajmować wysokie miejsca. Dużą pomocą jest dla mnie siostra, która rozpisuje mi plany treningowe – dodaje Paweł Dziwosz.

Lokalnie biegacz i kolarz znany jest jako przewodniczący Rady Miasta Malborka. Można z dużym prawdopodobieństwem założyć, że jest jednym z najbardziej wysportowanych samorządowców na Pomorzu. Radnym jest drugą kadencję.