Przetarg na odtworzenie odcinka plaży w rejonie Gdyni Orłowa

Finansowanie z budżetu państwa robót czerpalnych i refulacyjnych przewiduje ustawa z 2003 roku o ustanowieniu programu wieloletniego "Program ochrony brzegów morskich". Zgodnie z tą ustawą, w latach 2004-2023 na ochronę naszego wybrzeża przeznaczono łącznie 911 mln zł. Urzędy morskie występują też dodatkowo o pieniądze z funduszy Unii Europejskiej.

- Plaża w Orłowie uległa ostatnio zwężeniu, do czego przyczyniły się jesienne i zimowe sztormy - zaznacza Roman Kołodziejski, główny inspektor ochrony wybrzeża Urzędu Morskiego w Gdyni. - Należy ją odtworzyć, aby była zabezpieczona przed sztormowymi zalewami i nie dopuścić do cofania się linii brzegowej. Sztuczne zasilenie plaży wykonane zostanie na odcinku około jednego kilometra od mola w Orłowie w kierunku Sopotu. Pogłębiarki mają pozyskiwać piach z dna Zatoki Gdańskiej, w rejonie wodnego toru podejściowego do Portu Północnego w Gdańsku, w odległości nie większej niż około 15 kilometrów od odtwarzanej plaży. Objętość urobku pogłębiarskiego, wykorzystywanego do sztucznego zasilania brzegu, wyniesie 58 917 metrów sześciennych.

Inspektor Kołodziejski nie ukrywa, że obecnie na prawie całej długości naszego brzegu morskiego obserwuje się nasilenie takich procesów erozyjnych, jak rozmywanie wydm i zwężenie plaż. Jest to spowodowane sztormami i innymi ruchami wody oraz podnoszeniem się poziomu morza. Stanowi to poważny problemem dla urzędów morskich w Gdyni, Słupsku i w Szczecinie, odpowiedzialnych między innymi za ochronę brzegów. Najbardziej zagrożone są ich odcinki klifowe, m.in. w rejonie Rozewia i Jastrzębiej Góry, oraz plaże helskie od strony otwartego morza.

Gdyński urząd ogłosi jeszcze w tym miesiącu przetarg na prace refulacyjno-czerpalne w środkowej strefie brzegowej Półwyspu Helskiego, mające wzmocnić plaże. Prace te będą wykonywane w ramach kolejnego, czteroletniego kontraktu. Przewidywane jest również sztuczne zasilanie brzegów Zatoki Gdańskiej, m.in. odcinka plaży na Westerplatte.