Przemysław Sztandera, prezes zarządu PSSE: Przywracamy produkcję stoczniową w innowacyjnym wymiarze [rozmowa]

Jakie są efekty procesu powrotu produkcji stoczniowej na front Wyspy Ostrów, projektu realizowanego przez PSSE?
W zmodernizowanej hali 33 i na nowej płycie montażowej dobywa się już produkcja stoczniowa i konstrukcji wielkogabarytowych. Montowane są tam sekcje statków i konstrukcje wielkogabrytowe przez spółkę Baltic Operator, która działa na majątku Stoczni Gdańsk i GSG Towers. Wstępna produkcja tych elementów odbywa się w hali K1, natomiast w hali 33 montaż. Wraz z płytą montażową to jedne z najnowocześniejszych tego typu obiektów w Europie, pozwalają na budowę statków o długości 100-150 metrów. Oprócz tego zamierzamy zrealizować projekt budowy zupełnie nowej hali na przeciwnym końcu terenów frontu Wyspy Ostrów należących do Strefy. Będzie miała 3,5 tys. metrów kwadratowych powierzchni, obok powstanie tzw. plac odkładczy. Wystąpiliśmy o dofinansowanie tego projektu w ramach regionalnych funduszy. Chcemy wynajmować ją małym i średnim przedsiębiorstwom. Zostanie docelowo podzielona na trzy sekcje - dwie po 1 tys. m kw., jedna o pow. 1,5 tys. m kw. Lokalizacja hali jest atrakcyjna ze względu na bezpośrednią bliskość nabrzeża. Niedaleko, na lewo od mostu pontonowego prowadzącego na Wyspę mamy zarezerwowany teren dla firmy Ankora, która chce wybudować dwa zbiorniki po 25 tys. m sześc. każdy służące do oczyszczania wód balastowych. W hali nr. 87 znajdującej się obok terenów wykorzystywanych przez Montex powstała nowa posadzka. Już niedługo będzie się tam odbywać produkcja szklanych burt dla turystycznych łodzi wycieczkowych pływających np. po akwenach z rafami koralowymi. Firma nazywa się Proteh GlassDeep, w której udziałowcem jest stocznia Safe.

Kiedy do nowej hali wprowadzą się najemcy?
Ze względu na to iż jest to teren portowy inwestycja wymaga uzyskania szeregu pozwoleń od właściwych resortów, także pozwoleń środowiskowych. Sądzę, ze realizacja projektu zajmie około 2 lat. Mamy już jednak firmy, które byłyby zainteresowane korzystaniem z tej hali.

Jest jeszcze wolna przestrzeń pod kolejne projekty?
Tak, jest jeszcze kilka działek sąsiadujących z terenami zajmowanymi przez Baltic Operator i Remontowa Shipbuilding. Na części odbywa się składowania wierz wiatrowych budowanych przez GSG Towers, kolejna część wykorzystywana jest czasowo przez firmę PORR SA do produkcji i składowania kasetonów służących do wzmocnienia falochronów portowych. Jedna z polskich stoczni zainteresowana jest tam budową zupełnie nowego zakładu produkcyjnego. Szukamy inwestorów na pozostałe tereny. Rozmawialiśmy z kilkoma firmami, m.in. Sunreef Yachts, która prężnie się rozwija.

Ile już do tej pory zainwestowała PSSE na tych terenach?
Tylko hala 33 i nowa płyta montażowa to 33 mln zł, planowana nowa hala o 3,5 tys. m kw. powierzchni to ok. 8-10 mln zł. Kolejne projekty zależeć będą od zainteresowania inwestorów i ich oczekiwań. Nie ukrywam, że atrakcyjność terenów frontu Wyspy Ostrów bardzo by wzrosła gdyby w miejscu wnęki w nabrzeżu na prawo od mostu pontonowego po wykonaniu ścianki szczelnej zbudować nowe nabrzeże. To koszt około 70 mln zł i musiałoby się to odbyć w porozumieniu ze Stocznią Gdańsk, która jest właścicielem działek wodnych. Według nowych przepisów działki wodne zostały bowiem wyłączone z obrotu, nie można ich sprzedawać, zmieniać własności. Musiałby być to rodzaj wspólnego przedsięwzięcia. Po budowie nabrzeża i geodezyjnym wydzieleniu mogłyby zostać przekształcone w działki lądowe. Niegdyś w tej wnęce długości ponad 100 metrów cumowano zwodowane statki do końcowego ich wyposażania. Obecnie ten teren jest dość mocno nadszarpnięty zębem czasu.

Projekt ożywienia tych terenów i reaktywacji produkcji stoczniowej realizowany jest przez Strefę od ponad 2 lat.
I jest jednocześnie i sukcesem i początkiem drogi. Sukcesem dlatego, że pokazał iż można rewitalizować tereny stoczniowe poprzez przygotowanie ich pod nowoczesną produkcję stoczniową. Początkiem drogi, ponieważ mamy jeszcze wiele terenów do ożywienia. Obecnie teren zagospodarowany pod produkcję jest w około połowie.

A są nowe technologie o które Strefa tak zabiegała i zabiega?
Chociażby wspomniana firma Proteh GlassDeep do produkcji szklanych burt stosuje najnowocześniejsze technologie na świecie. Firma Ankora w swoim zakładzie oczyszczania wód balastowych zastosuje unikalną technologię oczyszczania wód balastowych jak i będzie produkowała w tej technologii mobilne kontenerowe stacje uzdatniania wód balastowych, która to technologia pozwala na oczyszczenie wód i ich przebadanie bakteriologiczne i biologiczne na miejscu w laboratorium, przed zrzutem tych wód do morza. To są naprawdę najnowocześniejsze technologie na świecie. Firma Ankora już zresztą działa na Wyspie Ostrów gdzie produkuje stacje uzdatniania wody dla armii NATO. Ma zatem wszelkie certyfikaty bezpieczeństwa i technologiczne.

Umowy zawarte i zawierane z firmami na dzierżawę terenów są długookresowe. Czy w przyszłości PSSE będzie chciała sprzedać te tereny?
Gdyby inwestor miał dalekosiężne plany produkcyjne i nie będzie chciał nabyć terenu w celach spekulacyjnych to jest to możliwe. Oczywiście z racji strategicznych nie będziemy sprzedawać samego nabrzeża, czyli pasa terenu przy samej wodzie. Byłaby jednak możliwość wieloletniej dzierżawy. Miejmy nadzieję, że w ciągu kilkunastu lat zostanie zrealizowany Port Centralny w Gdańsku. Są tam przewidziane tereny dla stoczni. Zainteresowanie przenosinami wyraziło kilka firm, m.in. Remontowa, czy Stocznia Gdańsk. Zwolniłyby się tereny pod inwestycje.

Cały obszar, którym obecnie dysponuje Strefa kiedy zostanie w całości zagospodarowany?
Mam nadzieję, że to kwestia 2-3 lat. Teren jest przemysłowy, ale wymaga niemałych inwestycji, zatem proces pozyskiwania inwestora, realizacji inwestycji musi trwać kilka lat.