Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemysław Miarczyński: Wiem, że nie jestem najpopularniejszy

Patryk Kurkowski
Przemek Świderski
Przemysław Miarczyński w 2012 roku zdobył brązowy medal igrzysk olimpijski w Londynie w windsurfingowej klasie RS:X. Mimo to "Pont" w 60. plebiscycie "Dziennika Bałtyckiego" w głosowaniu kibiców na Sportowca Roku zajął dopiero trzecie miejsce. Doceniła go jednak kapituła, uznając go najlepszym sportowcem na Pomorzu 2012 roku.

Liczył Pan na coś więcej niż 3 miejsce w plebiscycie?

- Zdaję sobie sprawę z tego, że plebiscyt, w którym głosują kibice, różni się od wyboru najlepszego sportowca. Żeglarstwo i windsurfing akurat na Pomorzu nie są najbardziej popularne, aczkolwiek od lat jesteśmy w czołówce. Nie-mniej jest to dla mnie duże rozczarowanie, zwłaszcza że przez kapitułę zostałem wybrany na najlepszego sportowca. Przyznam szczerze, że na to liczyłem i spodziewałem się więcej. A że nie jestem najpopularniejszy na Pomorzu, to doskonale o tym wiem.

W tym roku będzie już Panu łatwiej startować, wiedząc, że już niczego nie musi udowadniać?

- Mimo wszystko nie będzie to łatwe, zwłaszcza że patrzę pod kątem igrzysk w Rio de Janeiro. Po zdobyciu brązu w Londynie przydałoby się też pojechać do Brazylii, ale tylko wtedy, jeśli będę w takiej dyspozycji jak dotychczas albo lepszej. Bo nie ma sensu tam jechać, jeśli nie mam szans na podium. Oczywiście wcześniej musiałbym wygrać krajowe eliminacje.

Czuje się Pan spełniony?
- Na pewno tak. Na pewnym poziomie sportowiec zadowolony jest z podium w mistrzostwach juniorów, potem z samego wyjazdu na igrzyska. Mając tyle medali MŚ i ME chciałem zdobyć medal olimpijski. Udało mi się i jestem spełniony.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki