aktualizacja, godz. 14:30
Komunikat rzecznika prasowego Wojewody Pomorskiego:
"W związku z przekroczeniem stanu ostrzegawczego na odcinku Wisły w Tczewie dziś (tj. 15 kwietnia) o godz. 14.00 Wojewoda Pomorski ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego dla gmin i powiatów województwa pomorskiego, zlokalizowanych na terenach nadwiślańskich. Pisma w tej sprawie rozesłano do służb oraz starostów powiatów: gdańskiego, kwidzyńskiego, malborskiego, nowodworskiego, tczewskiego i sztumskiego.
Wprowadzenie pogotowia przeciwpowodziowego skierowane jest głównie do służb i instytucji funkcjonujących na zagrożonym obszarze, które są odpowiedzialne za przeciwdziałanie skutkom powodzi i ochronę ludności. Stan pogotowia powoduje konieczność sprawdzenia gotowości działania jednostek zajmujących się akcją ratowniczą (PSP, policji, gminnych, powiatowych bądź wojewódzkich centrów zarządzania kryzysowego), przygotowanie do wprowadzenia dyżurów przeciwpowodziowych w jednostkach administracji rządowej i samorządowej, sprawdzenie możliwości korzystania z magazynów przeciwpowodziowych (drogi dojazdowe, dostępność do magazynów itp.) oraz wzmożoną obserwację stanów wód i wałów przeciwpowodziowych."
Jak twierdzą fachowcy - poziom wody jeszcze wzrośnie. Czy do stanu alarmowego, który wynosi w tym miejscu 820 cm? To się okaże. Co to w praktyce oznacza dla mieszkańców? CZYTAJ WIĘCEJ >>>
aktualizacja, godz. 9:00
Przypomnijmy, stan alarmowy na tym odcinku to 820 cm. Jeszcze mniej do stanu alarmowego brakuje w Przegalinie (punkt między Kiezmarkiem a ujściem Wisły). W niedzielę poziom rzeki szacowano tam na 633 cm, podczas gdy stan alarmowy wynosi 700 cm.
W poniedziałek podjęta ma być decyzja, czy ogłoszone zostanie w Tczewie pogotowie przeciwpowodziowe. Obowiązuje ono już w Płocku. W siedmiu położonych nad Wisłą gminach powiatu płockiego od soboty trwa natomiast alarm przeciwpowodziowy. - Formalnie przy stanie ostrzegawczym starosta tczewski może już ogłosić pogotowie przeciwpowodziowe - tłumaczy Włodzimierz Mroczkowski, szef Wydziału Administracji i Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Tczewie. - Z obserwacji Wisły na całej długości od Włocławka do Tczewa wynika jednak, że sytuacja, mimo wzrastającego poziomu wody, jest stabilna i na razie nie ma ryzyka, że poziom wzrośnie dużo wyżej. Sprzyja nam pogoda. Nie spodziewamy się dużych opadów, wręcz przeciwnie - mówi się o rozpogodzeniach. Wszystko się okaże w ciągu najbliższej doby.
Włodzimierz Mroczkowski dodaje, że gdyby sytuacja uległa pogorszeniu, powiat tczewski jest przygotowany: są worki, piasek i urządzenia do ładowania go. Nie ma natomiast własnej zapory mobilnej, tzw. rękawa przeciwpowodziowego, który tak się przydał w 2010 roku. Wówczas Wisła w Tczewie osiągnęła 1035 cm. Wypożyczony rękaw uchronił bulwar Nadwiślański i pobliskie domy przed zalaniem. Trudno uchronić natomiast przed wodą tereny koło Gniewa. Tam zarówno w 2010, jak i na początku 2011 roku Wisła i Wierzyca tworzyły wielkie rozlewisko. Woda dochodziła do domów. Zalane były także okolice ujścia Wisły, m.in. w Mikoszewie. Czy w tym roku będziemy mieli powtórkę?
KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WSZYSTKIEGO O NASZEJ AKCJI!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?