Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przekręty podatkowe na Pomorzu w 2015 r. przekroczyły 244 mln zł. To rekord

Szymon Zięba
Firmy wydmuszki czy faktury na transakcje, których nie było. Fiskus namierzył rekordowe oszustwa podatkowe. - Sprawnych gangsterskich cyngli zastąpili sprawni księgowi. Nadszedł czas przestępców w białych kołnierzykach - mówi doświadczony śledczy.

Przekręty tylko na podatku od towarów i usług (VAT) na Pomorzu idą w setki milionów złotych. Lokalny fiskus od początku 2014 roku do pierwszych dni 2016 roku namierzył tylko z tytułu tego podatku nieprawidłowości przekraczające 332 mln zł.

- Bandyci odkryli, że dużo bardziej od działania w klasycznym półświatku opłacają się przekręty podatkowe. To trudne sprawy do rozpracowania dla służb, a pieniądze z tego są gigantyczne. Traci na tym Skarb Państwa, czyli po prostu tracą wszyscy obywatele - opowiada jeden z pomorskich doświadczonych śledczych.

W ostatnich latach pomorski fiskus najwięcej oszustw podatkowych różnych rodzajów wykrył w takich branżach jak budownictwo, transport i logistyka, handel hurtowy, motoryzacja czy nieruchomości.

Tylko w styczniu 2016 roku kontrolerzy skarbówki przeprowadzili 63 kontrole, w efekcie których namierzyli nieprawidłowości podatkowe różnego typu na ponad 17,6 mln zł.

Rok wcześniej kontroli było w sumie prawie 1,7 tys. Wówczas namierzono oszustwa podatkowe, które naraziły Skarb Państwa na straty rzędu ponad 244 mln zł.

W 2014 roku z kolei na Pomorzu fiskus sprawdzał przedsiębiorców ponad 3 tys. razy. Wtedy jednak kwota wykrytych nieprawidłowości była mniejsza, choć również robiła kolosalne wrażenie. Przedstawiciele skarbówki mówili o ponad 155 mln zł „strat podatkowych”.

Czytaj też: Oszustwa realne, państwo teoretyczne [KOMENTARZ]

Z danych Izby Skarbowej w Gdańsku wynika jednak, że choć spada liczba kontroli, to rosną kwoty wykrytych przekrętów. Wszystko więc wskazuje na to, że urzędnicy w sposób trafny i efektywny rozpracowują mechanizmy działania oszustów podatkowych.

Tymczasem przedstawiciele fiskusa tłumaczą, że przestępstwa związane z wprowadzeniem do obrotu fikcyjnych faktur przybierają różne formy. Zaczynając od tych mniej skomplikowanych, polegających na zakupie przez przedsiębiorcę jednej lub kilku fikcyjnych faktur, żeby zapłacić mniejszy podatek, a kończąc na tworzeniu zorganizowanych struktur przestępczych, które mają doprowadzić do wyłudzania nienależnych zwrotów podatku VAT.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki