Zespół Marcina Martyniuka podejmował drużynę Powiśla Dzierzgoń. Od pierwszego gwizdka sędziego gospodarze starali się narzucić rywalowi własny styl gry. Przez pierwszy kwadrans, gra toczyła się jednak w środkowej części boiska. Sytuacja ta uległa zmianie od 20 minuty meczu. Od tego momentu piłkarze kościerskiej drużyny wyprowadzali liczne ataki pod pole karne Powiśla. Po kilku z nich, Kaszubia mogła wyjść na prowadzenie, ale brakowało przysłowiowego szczęścia. W 34 minucie meczu Kaszubia zmarnowała doskonałą okazję do zdobycia gola. Prawą stroną swój rajd rozpoczął Michał Drzymała, który wrzucił piłkę na pole karne, gdzie po strzale zawodnika kościerskiej ekipy, piłka uderzyła w rękę obrońcy Powiśla. W tej sytuacji sędzia wskazał jedenasty metr. Przed szansą stanął kapitan Kaszubii Michał Drzymała, ale jego strzał okazał się niecelny. Pierwsza odsłona spotkania zakończyła się więc wynikiem 0:0. W drugiej części nasza drużyna dominowała, ale to goście, po jednym z kontrataków, zdobyli gola. To była 66 minuta meczu, a bramkę zdobył Mateusz Pietrzyk. Kaszubii nie udało się doprowadzić do remisu i w efekcie piłkarze musieli przełknąć gorycz porażki.
W sobotę Kaszubia zmierzy się z Wikędem Luzino.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?