Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przegląd Ambitnego Kina w Gdańsku. Podsumują najważniejsze wydarzenia filmowe roku ROZMOWA

rozm. Henryk Tronowicz
materiały prasowe
Tuż po świętach w Gdańsku odbędzie się przegląd najambitniejszych filmów polskich i światowych, które zostały zrealizowane w 2013 roku. Rozmowa z inicjatorką Przeglądu Ambitnego Kina- Anną Kądzielą-Grubman.

Próba podsumowania roku filmowego przez pryzmat kina z ambicjami to pomysł, któremu trzeba przyklasnąć.
Będzie to próba podsumowania najważniejszych wydarzeń się w kinie w mijającym roku. Przegląd stworzy też możliwość nadrobienia zaległości, bo niejednokrotnie jakiś tytuł przemyka nam przez kina i może być ostatnią szansą, żeby obejrzeć film na dużym ekranie.

Widzowie dostaną codziennie do obejrzenia solidną porcję czterech filmów.
Więcej niż czterech, ponieważ projekcje trzykrotnie rozpoczną się od pokazów krótkich metraży. Spora część tych filmów zdobyła nagrody i wyróżnienia na festiwalach światowego kina, choć u nas nie tylko laury festiwalowe były kluczem selekcji. Na uwagę zasługuje austriacki "Abgestempelt ("Punched") Michaela Rittmannsbergera, opowiadający o uprzedzeniach rasowych, który w tym roku zdobył aż 21 nagród. Jeśli mówimy o filmach fabularnych, to zapraszam oczywiście na "Idę" Pawła Pawlikowskiego, która jest obowiązkową pozycją roku, i to nie tylko dlatego, że wygrała trzy festiwale w Polsce oraz London Film Festival. Tego dnia pokażemy też "Życie Adeli" Abdellatifa Kechicha, film nagrodzony Złotą Palmą w Cannes, przez jednych nazywany zwykłą pornografią, przez jury w Cannes arcydziełem opowiadającym o miłości.

Gdańska próba podsumowania sezonu obejmuje głównie nasz repertuar krajowy. Szkoda, że w programie zabraknie na przykład takich filmów, jak "Filomena" Stephena Frearsa, "Paradżanow" Sege'a Avedikiana czy "Zatrzymane życie" Uberto Pasoliniego.
Dorzuciłabym jeszcze "Wielkie piękno" Paola Sorrentino czy "Zniewolony. 12 Years" Slave'a S. McQueena. Kłania się tu jednak strona finansowa, bo o takie pozycje trzeba zabiegać z czterokrotnie wyższym budżetem od tego, jakim dysponujemy. Dobór tegorocznego przeglądu jest pewnym kompromisem merytoryczno-organizacyjnym. Z tym, że postanowiliśmy zaprezentować również filmy, które nie weszły u nas do dystrybucji kinowej, a które funkcjonują jedynie w tzw. obiegu festiwalowym. Pokażemy więc przedpremierowo rumuński film "Pozycja dziecka", nagrodzony Złotym Niedźwiedziem na Berlinale (u nas trafi do kin na wiosnę).

Dobrze, że na przeglądzie pojawią się dokumenty...
Pozycją absolutnie obowiązkową jest oscarowy "Sugar Man" Malika Bendjelloula. Pragnę też zwrócić uwagę na "Historie rodzinne" Sarry Polley. Są one absolutnym faworytem wśród amerykańskich opiniotwórczych mediów, gdzie wymieniane są jako jeden z trzech najlepszych filmów roku.

Na zakończenie przeglądu powinna odbyć się jakaś debata...
Formuła zakłada jedynie krótkie wprowadzenie filmoznawcze, podobne do prelekcji w DKF. Każdy widz będzie też mógł się wypowiedzieć, oddając głos na najciekawszy jego zdaniem film przeglądu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki