Przedszkole wojskowe w Siemirowicach zostanie rozwiązane

Miejscowa jednostka wojskowa, czyli 44 Baza Lotnicza Marynarki Wojennej, która do tej pory była organem prowadzącym dla przedszkola, już w ubiegłym roku podjęła decyzję o zamknięciu placówki, do której uczęszcza 40 dzieci.

Pismo z propozycją przejęcia przedszkola trafiło do ówczesnego wójta gminy Cewice Grzegorza Palasza. Ten nie krył, że gminy nie stać na przejęcie placówki i raczej nie ma takiego zamiaru. Szczególnie że w momencie propozycji przejęcia przedszkola gmina otwierała pierwsze przedszkole samorządowe na swoim terenie.

Teraz sprawa przedszkola wróciła, a nowy wójt Jerzy Pernal mówi, że rozmowy w tej sprawie się toczą i że gmina na poważnie zastanawia się nad przejęciem placówki.
- Decyzja musi zapaść do końca lutego, czyli na pół roku przed rozpoczęciem kolejnego roku szkolnego - mówi wójt Cewic. - Na pewno przedszkole w Siemirowicach jest potrzebne. Pytanie, czy gmina będzie w stanie unieść ciężar jego utrzymania. Jeśli będziemy chcieli je przejąć, to będziemy musieli poszukać środków na utrzymanie - dodaje wójt i szacuje, że chodzi nawet o kilkaset tysięcy rocznie.

- W tej chwili trwają rozmowy i z jednostką wojskową, i z Wojskową Agencją Mieszkaniową, która jest właścicielem budynku - wyjaśnia Pernal.
Przedstawiciele jednostki ze swojej strony deklarują współpracę.

- Gmina będzie mogła przejąć nieodpłatnie przedszkole wraz z wyposażeniem. Obiekt jest w bardzo dobrym stanie, niedawno rozbudowana i zmodernizowana została przedszkolna kuchnia, całość spełnia wszystkie normy - mówi rzecznik prasowy dowódcy Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej, kmdr ppor. Czesław Cichy. - Z naszej strony zrobimy wszystko, co możemy, żeby gmina przedszkole przejęła. Leży to też w naszym interesie, bo w tej chwili większość uczęszczających do przedszkola dzieci to dzieci naszych pracowników - zapewnia.

Wojsko nie zamierza finansowo wspomagać gminy w utrzymaniu przedszkola. - Nie ma takiej możliwości - mówi rzecznik.
Wójt na razie studzi emocje. - O wszystkim zadecydują na najbliższej sesji radni. Na pewno pod uwagę wezmą kwestię kosztu funkcjonowania placówki, który naszym zdaniem jest dość wysoki - mówi Jerzy Pernal.