Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedłużenie bulwaru w Malborku. Miasto ogłosiło przetarg, bo udało się otrzymać dodatkowe dofinansowanie z programu Polska-Rosja

Anna Szade
Anna Szade
Miasto ogłosiło przetarg na przedłużenie bulwaru nad Nogatem w Malborku. Powstanie nowa ścieżka pieszo-rowerowa o długości 2 kilometrów.
Miasto ogłosiło przetarg na przedłużenie bulwaru nad Nogatem w Malborku. Powstanie nowa ścieżka pieszo-rowerowa o długości 2 kilometrów. Radosław Konczyński
Władze Malborka ogłosiły przetarg na przedłużenie bulwaru nad Nogatem. Chodzi o 2-kilometrową trasę między tzw. plażą wojskową a zbiornikiem retencyjnym. Realizacja inwestycji jest możliwa dzięki dodatkowemu dofinansowaniu, jakie miastu przyznano z programu Polska-Rosja.

Bulwar nad Nogatem w Malborku będzie dłuższy

Kiedy 11 miesięcy temu bulwar im. Macieja Kilarskiego w Malborku był uroczyście przekazywany do użytku, projektanci podzielili się z nami swoim marzeniem, by kiedyś włodarzom udało się zrealizować całe zadanie, a nie tylko jego fragment dokumentacji.

Mowa była o ostatnim odcinku trasy wzdłuż Nogatu, która zaczyna się przy tzw. plaży wojskowej, a kończy na granicy miasta.

- Cieszylibyśmy się, by projekt poszedł dalej, do śluzy Szonowo, bo to jest miejsce kapitalne do zagospodarowania, a bulwar jest z nimi skomunikowany. Te tereny są idealne na cele rekreacyjne, a są to grunty miejskie, więc nie ma problemu z własnością. W Malborku potrzebne są takie atrakcje, by turystę nieco przytrzymać. Nie tylko pobytem w zamku, ale inną ofertą spędzania wolnego czasu i tam mogłoby coś takiego urodzić – mówili nam w czerwcu 2022 r. Adam Papaj i Dariusz Lemka.

Wypowiedziane wówczas na głos życzenie wkrótce może stać się faktem. W czwartek (18 maja) opublikowane zostało ogłoszenie o przetargu na wykonanie dodatkowego fragmentu bulwaru. Jak czytamy w projekcie zadania, celem jest „wykreowanie miejsc służących rekreacji i wypoczynkowi mieszkańców miasta i turystów oraz przebudowa i rozbudowa istniejących elementów zagospodarowania mające podnieść standard, atrakcyjność oraz jakość rewaloryzowanej przestrzeni publicznej”.

Przedłużenie bulwaru w Malborku. Ucierpi przyroda? Władze uspokajają, że nie

Mieszkańcy jak tylko dowiedzieli się o tych planach, podnieśli larum. Obawiają się betonozy i nieodwracalnych zmian w tej nieco dzikiej miejskiej przestrzeni.
Władze uspokajają, że powstanie tam ścieżka pieszo-rowerowa, do tego poprowadzona z niewielkimi korektami po śladzie istniejącej drogi gruntowej.

PRZECZYTAJ TEŻ : Przedłużenie bulwaru nad Nogatem w Malborku będzie zbrodnią na dzikiej przyrodzie? Burmistrz: "Nie chcemy niczego betonować"

Będą też miejsca wyposażone w ławki, stoły, pojemniki na odpadki oraz stojaki rowerowe. Projekt zakłada też zachowanie większości istniejącego drzewostanu i zabiegi pielęgnacyjne.

- Planowane przedłużenie bulwaru to około 2 km. Planujemy tam warstwę mineralną, nie będzie to więc dotychczasowa błotniska ścieżka – podkreśla Józef Barnaś, wiceburmistrz Malborka.

Wykonawca ma mieć 107 dni na realizację całego zadania. Termin składania ofert mija 2 czerwca.

Ekstra pieniądze z programu Polska-Rosja. Dlatego inwestycja jest możliwa

Ta realizacja może być możliwa dzięki dofinansowaniu z unijnego Programu Współpracy Transgranicznej Polska-Rosja 2014-2020. Kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę, zapadła decyzja o wstrzymaniu finansowania dla Rosjan. Kolejnym etapem było rozdzielenie między polskich beneficjentów środków, które nie zostały wydane. Malborkowi przyznano dodatkowo 899 847,39 euro: 477,7 tys. euro na realizowany nad Nogatem plac zabaw, a 422,2 tys. euro na bulwar.

To dla miasta o tyle kłopot, że zgodnie z założeniem, jest to refundacja. Czyli najpierw trzeba zrealizować inwestycję, zapłacić wykonawcę i dopiero wówczas dofinansowanie trafi na konto.
Magistrat zapewnia, że uda się potrzebne środki wygospodarować.

- „Carpe diem!”, drugi raz się taka okazja nie powtórzy. Tylko nasze zmartwienie, by mądrze to wydać – słyszymy od Jana Tadeusza Wilka, wiceburmistrza Malborka.

Nie da się ukryć, że aż prosi się, by przy tej okazji naprawić brukowany zjazd na bulwar ul. Wileńską z ul. Bażyńskiego. Dopominają się o to mieszkańcy od lat.

- Ale dla kogo ta potrzeba? Dla rowerów tak. Ale jak zrobimy właściwą drogę dla aut, to rozjeżdżą cały bulwar. Dlatego nie chcemy dać możliwości wjazdu samochodami i robienia sobie wycieczek i wyścigów – tłumaczy Józef Barnaś.

To nie znaczy, że wspomniany odcinek nie będzie zrobiony. Na dzisiaj nie ma jednak decyzji co do terminu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rowerem przez Mierzeję Wiślaną. Od przekopu do granicy w Piaskach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki