Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed sesją: mity o mózgu

Jagoda Ratajczak
Co odpowiedzielibyście, drodzy studenci gdańskich uczelni, gdyby zapytano was, ile procent potencjalnej mocy mózgu wykorzystujecie? To pytanie zadano w 2002 roku Brazylijczykom z wyższym wykształceniem i aż 59 proc. było przekonanych, że wykorzystuje około 10 proc. swoich umysłowych możliwości. Jeszcze bardziej zaskakujący jest fakt, że 6 proc. zapytanych w tym badaniu neuronaukowców podziela ten pogląd. Pytanie brzmi, jak profesjonaliści mogli się tak pomylić?

Wielokrotnie źródłem naszej wiedzy o świecie stają się zasłyszane plotki, powielane ustnie, lecz niesprawdzone informacje, czy rzucające się w oczy nagłówki w gazetach. Później przychodzi refleksja i weryfikacja tego, co nasze zmysły zaczerpnęły z różnorodnych źródeł. Gdy to się jednak nie dzieje, powstają mity. I tu pole do popisu mają autorzy wszelkiego rodzaju poradników, artykułów samopomocowych, kursów szybkiego czytania oraz efektywnej nauki. Studenckie środowiska to dla nich żyła złota. Zarabiają kokosy na ludzkiej naiwności oraz braku czasu na sprawdzanie wszystkich otrzymanych informacji. Nawiązując do mitu o nieszczęsnych 10 proc. potencjalnej mocy mózgu możemy sobie wyobrazić stosy powstałych w związku z nim książek, obfitujących w rady, jak uruchomić pozostałe 90 proc. nieaktywnych, rozleniwionych komórek nerwowych. Dla wyjaśnienia podpowiem, że niemożliwe jest iż wykorzystujemy tylko 10 proc. mocy mózgu, gdyż wtedy psychologicznie bylibyśmy jak warzywa.

Studenci są jednak szczególnie podatni na krążące wśród nich opinie o różnych metodach efektywnej nauki. Powszechne jest przekonanie, że nowy materiał najlepiej przyswaja się w skupieniu wieczorem lub w nocy, kiedy nic nie zakłóca naszej pracy. Ten pogląd utrwalił się zapewne wraz z upowszechnieniem się wzorca studenckiego trybu życia. Dla nas doba powinna trwać trzy razy dłużej, abyśmy mogli zrealizować wszystkie pasje, mieć czas na imprezy i jeszcze przygotowywać się do egzaminów. Niestety, muszę zmartwić wszystkich nocnych marków. Według badań to o poranku stan naszego organizmu najbardziej sprzyja efektywnemu i szybkiemu przyswajaniu wiedzy.

"Wkuwanie" to słowo, na dźwięk którego wielu z nas wzdryga się z odrazą. Kojarzy się ze żmudnym procesem ciągłego powtarzanie nowo nabytych informacji. Badania pokazują, że gdy po raz pierwszy stykamy się z nowym materiałem trzeba przede wszystkim postawić na zrozumienie czytanego tekstu i raz go powtórzyć. To wystarczy, aby w naszej głowie rozpoczął się proces utrwalania zdobytej wiedzy.
Kolejne błędne przekonanie dotyczy naszej intuicji, którą zdecydowanie za często angażujemy przy rozwiązywaniu na studiach testów wielokrotnego wyboru. Mówi się, że "pierwsza odpowiedź jest najlepsza" lub "zaufaj swojej intuicji". Jednak w USA dokonano licznych badań, które obalają ten popularny mit. Po przeanalizowaniu testów sprawdzających wiedzę naukowcy stwierdzili, że skreślenie pierwszej wybranej odpowiedzi i zaznaczenie innej dwukrotnie, a nawet trzykrotnie częściej prowadziło do podwyższenia wyniku testu, niż kierowanie się "pierwszym wrażeniem".

A co z kursami szybkiego czytania? To nie tylko poradniki, kursy, których objętość waha się od kilkunastu stron do kilku obszernych tomów zawierających przeróżne, fikuśne ćwiczenia, mające wygimnastykować nasz wzrok. To też dochodowe kilkumiesięczne kursy organizowane przez "fachowców" w grupach lub indywidualnie. Szkoda, że czar szybkiego czytania pryska, gdy uświadomimy sobie, że maksymalna prędkość gałki ocznej pozwala na przeczytanie najwięcej 300 słów na minutę, a nie - jak obiecują autorzy kursów - do 25 tysięcy.

Co robić, by oprzeć się popularnym opiniom i niekończącym się plotkom? W gąszczu mitów jedynym rozwiązaniem wydaje się krytyczny stosunek do informacji otrzymywanych z zewnątrz. Zdrowy sceptycyzm może nas doprowadzić do wielu nieoczekiwanych i pożytecznych odkryć.
Jeśli zaciekawiły Was przytoczone tu w wielkim skrócie badania, polecam stronę: www.supermemo.com/articles/myths.com oraz książkę "50 największych mitów psychologii popularnej".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki