18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protesty związkowców w Warszawie. OPINIE profesorów: J. Staniszkis, M. Cześnika i A. Zybertowicza

Tomasz Słomczyński
Związkowcy protestują w Warszawie. Ma być tłumnie i głośno, tak, żeby rządzący nie mogli tym razem przejść obojętnie. Tymczasem premier sprowadza protest do jednego wymiaru: politycznego. Sam siebie ustawia w sytuacji, w której nie musi podejmować rozmów z protestującymi. Z najnowszego sondażu Millward-Brown dla "Faktów" TVN wynika, że protesty w stolicy popiera aż 59 proc. ankietowanych. To oznacza między innymi, że opozycja coraz skuteczniej dociera do masowej świadomości z informacją, że rząd należy zmienić. Najlepszy tego wyraz dają sondaże, na przykład najświeższy, w którym Jarosław Kaczyński "byłby najlepszym premierem" według 18 proc. ankietowanych, podczas gdy Donald Tusk - już tylko według 13 proc. (również MillwardBrown dla "Faktów" TVN). Co prawda drugie miejsce premier podzielił z innym politykiem PO - Jerzym Buzkiem, co jednak nie zmienia faktu, że w ostatnim czasie poparcie dla lidera opozycji gwałtownie wzrasta.Wiele więc wskazuje na to, że unikanie dialogu z protestującymi jest co najmniej nierozsądne. A ciągłe zbywanie kogoś, kto zbyć się nie da, może się skończyć awanturą. Dzieje się tak, gdy zbywającemu zabraknie cierpliwości, a zbywanemu wciąż nie braknie determinacji. W tej sytuacji rodzą się pytania:- Czy protesty w Warszawie mogą świadczyć o tym, że w Polsce rodzi się coś w rodzaju ruchu społecznego? A może to "zwykłe", kolejne protesty, niewyróżniające się niczym szczególnym?- Jak powinien zareagować premier?- Czy realna jest obawa o użycie siły wobec protestujących?Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do socjologów i politologa: prof. Andrzeja Zybertowicza, prof. Jadwigi Staniszkis i prof. Mikołaja Cześnika.
Związkowcy protestują w Warszawie. Ma być tłumnie i głośno, tak, żeby rządzący nie mogli tym razem przejść obojętnie. Tymczasem premier sprowadza protest do jednego wymiaru: politycznego. Sam siebie ustawia w sytuacji, w której nie musi podejmować rozmów z protestującymi. Z najnowszego sondażu Millward-Brown dla "Faktów" TVN wynika, że protesty w stolicy popiera aż 59 proc. ankietowanych. To oznacza między innymi, że opozycja coraz skuteczniej dociera do masowej świadomości z informacją, że rząd należy zmienić. Najlepszy tego wyraz dają sondaże, na przykład najświeższy, w którym Jarosław Kaczyński "byłby najlepszym premierem" według 18 proc. ankietowanych, podczas gdy Donald Tusk - już tylko według 13 proc. (również MillwardBrown dla "Faktów" TVN). Co prawda drugie miejsce premier podzielił z innym politykiem PO - Jerzym Buzkiem, co jednak nie zmienia faktu, że w ostatnim czasie poparcie dla lidera opozycji gwałtownie wzrasta.Wiele więc wskazuje na to, że unikanie dialogu z protestującymi jest co najmniej nierozsądne. A ciągłe zbywanie kogoś, kto zbyć się nie da, może się skończyć awanturą. Dzieje się tak, gdy zbywającemu zabraknie cierpliwości, a zbywanemu wciąż nie braknie determinacji. W tej sytuacji rodzą się pytania:- Czy protesty w Warszawie mogą świadczyć o tym, że w Polsce rodzi się coś w rodzaju ruchu społecznego? A może to "zwykłe", kolejne protesty, niewyróżniające się niczym szczególnym?- Jak powinien zareagować premier?- Czy realna jest obawa o użycie siły wobec protestujących?Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do socjologów i politologa: prof. Andrzeja Zybertowicza, prof. Jadwigi Staniszkis i prof. Mikołaja Cześnika. Archiwum
Trwają protesty związkowców w Warszawie. Prof. Andrzej Zybertowicz, prof. Jadwiga Staniszkis i prof. Mikołaj Cześnik mówią jednym głosem: protestujących związkowców ignorować nie można
Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki