Protesty w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego 27.10.2020 r. Manifestacje w Trójmieście po decyzji Trybunału Konstytucyjnego

Protesty wybuchły po czwartkowym (22.10.) orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który uznał dopuszczalność aborcji w przypadku nieodwracalnego upośledzenia płodu za niezgodną z konstytucją. W związku z decyzją TK od piątku mieszkańcy całej Polski manifestują swoje niezadowolenie, tłumnie uczestnicząc w kolejnych wydarzeniach na ulicach miast. Nie inaczej jest w Trójmieście.

Gdzie są blokady?

Uczestnicy marszu pod Archikatedrą kończą swój dzisiejszy protest. Nie zbliżyli się do kościoła pilnie chronionego przez funkcjonariuszy policji. Rozejście się manifestantów zostało przyjęte brawami przez osoby, które ustawiły się u wejścia do kościoła.

Są też radiowozy, które odcinają drogę do świątyni oraz około 100-osobowa grupa określająca się jako "strażnicy świątyni".

Pozostało około 150 osób.

Teraz znajdują się we Wrzeszczu.

Aleja Zwycięstwa w Gdańsku jest zablokowana.

Policja nie interweniuje wobec maszerujących. Działania funkcjonariuszy ograniczają się do zabezpieczania kolumny oraz kierowania ruchem.

Po kilku minutach skandowania haseł nieprzychylnych rządowi, tłum się podzielił. Część osób uniosła transparenty i wróciła na Hucisko.

Manifestacja przeniosła się pod Bazylikę Mariacką. Uczestnicy rozsiedli się pod świątynią i wykrzykują dobrze już znane slogany.

Ok. 200 osób wzięło udział w Samochodowym Strajku Kobiet we Władysławowie - pod kaszubskim hasłem "Karújta sã!". Pierwsza akcja okazała się frekwencyjnym sukcesem. Po objeździe miasta część protestujących pojechała do Pucka. Więcej można przeczytać TUTAJ.

Tłum protestujących wrócił na Hucisko. Rondo w centrum Gdańska ponownie zablokowane. Maszerujący obrali kierunek na ul. Świętego Ducha.

Do protestu dołączyły się też tramwaje.

Ruch na Wałach Jagielońskich stanął. W korkach utknęły autobusy i tramwaje. Doszło do incydentu uczestników z jednym z kierowców, który krzyczał w stronę tłumu "mordercy". Pojazd mężczyzny otoczyła spora grupka manifestujących. Po kilku uderzeniach w maskę interweniowała policja.

Zgodnie z zapowiedzą pochód zawrócił przy Zieleniaku. Prowadzą go i kończą policyjne radiowozy.

Demonstracja na Targu Drzewnym zakończona. Uczestnicy ruszyli w stronę Zieleniaka, zajmując wszystkie pasy Wałów Jagiellońskich w kierunku Gdyni. Tam prawdopodobnie zawrócą, by ponownie zablokować Hucisko.

Pełną listę znajdziesz TUTAJ.

- Jutro Wrzeszcz! - krzyczy tłum, który entuzjastycznie zareagował na zapowiedź jutrzejszego protestu. Ponadto demonstranci zamierzają zablokować centrum Gdańska, od Huciska po Zieleniak.

- Decyzja Trybunału Konstytucyjnego wcale nie sprawi, że kobiety nie będą robić aborcji, po prostu będą robić ją nielegalnie - mówi jedna z uczestniczek. - Jak w takiej sytuacji, pandemii, która opanowała nasz kraj, można ściągać na kraj takie problemy? Kaja Godek, przestań mi niszczyć Polskę!

Wszystkie wystąpienia tradycyjnie przerywane są skandowaniem haseł, które od czwartku powtarzają się na protestach w całym kraju. Najczęściej są wulgarne i wymierzone w rząd oraz Prawo i Sprawiedliwość.

Ulicami Sierakowic przeszli przeciwnicy wyroku Trybunału Konstytucyjnego, zaostrzającego prawo aborcyjne. W pochodzie szli w dużej mierze ludzie młodzi, nie brakowało jednak osób w średnim wieku i starszych. Na ich ustach hasła, jakie rozbrzmiewają w wielu miastach Polski, krytykujące Prawo i Sprawiedliwość, a także konkretnych polityków, opowiadających się za zaostrzeniem przepisów w tej sprawie. Warto tu podkreślić, zwłaszcza mając na uwadze wydarzenia w różnych miejscach kraju, iż nie było tu wyraźnych, bezpośrednich ataków na Kościół i katolików.

Choć uczestnicy przemarszu zdecydowanie nie byli cicho i nie stronili od wulgaryzmów, cała akcja przebiegła dość spokojnie. Pochód prowadzony był przez policję, która dbała też o bezpieczeństwo zarówno uczestników, jak i osób postronnych. Więcej TUTAJ.

Protestujący w ciszy przesiadują na skrzyżowaniu 10 lutego i 3 Maja. Na ul. 10 lutego odpalono race.

Punktualnie o godz. 19 ruszyła akcja protestacyjna przed biurami posłów PiS na Targu Drzewnym w Gdańsku. W manifestacji uczestniczy ok. 2 tys. osób, krzyczących "Banda z PiS-u, o wy ch..., nikt wam tego nie daruje" oraz "je... kler".

- To państwo trzeba rozwalić i zbudować od nowa - słuchać od zabierających głos uczestników. Tłum odpowiada: "Wasze prawo mamy w d...!" Wokół Targu Drzewnego stoi kilka radiowozów. Policjanci na razie nie interweniują wobec demonstrantów.

https://www.facebook.com/watch/live/?v=1437413103125023&ref=notif¬if_id=1603821766332664¬if_t=live_video

"Je**ć PiS" słychać na Targu Drzewnym. Gromadzą się tu uczestnicy kolejnego protestu. Za chwilę rondo wokół pomnika Jana III Sobieskiego zostanie całkowicie zablokowane - informuje nasz reporter. Słychać też hasła "Moje ciało, moja sprawa" oraz "Mamy dość".

Tymczasem pod Sądem Okręgowym w Gdańsku przy ul. Nowe Ogrody spotkały się m.in. osoby, które w ostatnim czasie zostały zatrzymane przez policje w trakcie odbywających eis manifestacji. W akcji bierze udział ok. 200 osób. - Nie przyjmujcie mandatów, nie gódźcie się na koncyliacyjne załatwianie sprawy. Przed złożeniem wyjaśnień zawsze proście o obecność obrońców - radzą zgromadzonym prawnicy. Z drugiej strony policja nadaje komunikaty o panującej epidemii oraz zakazie zgromadzeń powyżej 5 osób. Przed Sadem Okręgowym rozlegają się okrzyki: "Walić PiS".

20-30 km/h - takim tempem porusza się kolumna aut, która zmierza w kierunku Sopotu. Samochodowy protest rozpoczął się bez towarzystwa policyjnych radiowozów.

Szli też przez ul. Legionów.

"Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji jest całkowicie zgodny z konstytucją i w świetle konstytucji innego wyroku być nie mogło" - mówi.

Z parkingu jednego z marketów przy ul. Wyspiańskiego w Gdańsku wyruszyła samochodowa manifestacja przeciwników zaostrzenia prawa aborcyjnego. Przy akompaniamencie klaksonów auta wyruszyły w kierunku Sopotu, przy okazji mocno spowolniły wzmożony ruch. W akcji bierze udział ok. 40 pojazdów. Jak słyszymy od uczestników, zamierzają przez Zaspę, Przymorze oraz Sopot dojechać do Galerii Klif, a następnie wrócić al. Grunwaldzka i al. Zwycięstwa do gdańskiego Śródmieścia.

Protestujący zmierzają od Chyloni w stronę Gdańska

Uczestnicy pikiety, których tym razem było mniej, niż w poprzednich dniach, wyruszyli ze skweru Kościuszki na ul. 10 Lutego. Przemaszerowali następnie w stronę ul. Śląskiej i dalej w kierunku Wzgórza Świętego Maksymiliana. Wyposażeni byli w liczne transparenty, w znacznej części o wulgarnych treściach. Nieliczni przynieśli ze sobą także m.in. flagi narodowe i czarne parasole.

Słychać również "Kto nie skacze ten za PiS-em"

Protestujący zmierzają w kierunku Cisowej.

Protestujący znajdują się niedaleko dworca w Gdyni.

Protestujący w Gdyni wchodzą na ulicę Śląską.