Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest pracowników szpitala z Kościerzyny. Policja szuka organizatorów gdańskiej pikiety

Edyta Okoniewska, Joanna Surażyńska
Policja szuka organizatorów protestu, który w ubiegłym tygodniu odbył się przed Urzędem Marszałkowskim w Gdańsku. Przypomnijmy, że protestowali niezadowoleni pracownicy Szpitala Specjalistycznego w Kościerzynie, nie zgadzając się na cięcia wynagrodzeń. W tym czasie organizacje związkowe prowadziły rozmowy, m.in. z wicemarszałek Hanną Zych-Cisoń.

Już kilka godzin po manifestacji okazało się, że była ona - zdaniem policji - nielegalna. Jak podkreślali funkcjonariusze, organizator nie zawiadomił właściwego organu gminy o planowanym proteście. W tej sprawie wszczęto postępowanie.

- Doszło do wykroczenia - mówi mł. asp. Aleksandra Siewert z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Organizatorom grozi grzywna do 5 tysięcy złotych, areszt do dwóch tygodni lub ograniczenie wolności do dwóch miesięcy. O tym jednak zdecyduje sąd.

Tymczasem związkowcy podkreślają, że protest był spontaniczny i nikt go nie organizował. Ich zdaniem, to próba zastraszenia pracowników. Jak podkreślają - zanim ktokolwiek zacznie zarzucać im, że łamali prawo, najpierw trzeba sprawdzić, jak łamane są prawa pracowników.

- Trwają czynności zmierzające do ujawnienia organizatorów manifestacji - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Zwróciliśmy się do kościerskiej policji z prośbą o pomoc prawną. Tamtejsi funkcjonariusze mają ustalić personalia organizatorów i przesłuchać ich.

Piątkowa manifestacja w Kościerzynie została zgłoszona i nie ma wątpliwości, że była legalna.

[email protected]
[email protected]

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki