Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest pracowników Opery Bałtyckiej. Mimo strajku, spektakl w operze się odbędzie

Ewa Andruszkiewicz
Piotr Hukało
Artyści Opery Bałtyckiej odejdą w sobotę 28 października od instrumentów na znak protestu wobec planowanej przez władze instytucji redukcji etatów.

Konflikt między pracownikami a dyrekcją Opery Bałtyckiej przybiera na sile. Ponieważ emocji nie zdołało ostudzić ostatnie, środowe spotkanie obu stron, artyści przystąpią dziś do strajku.

- Dyrektor zarzucił nam, że przeprowadzone pod koniec zeszłego tygodnia referendum strajkowe było nielegalne. Absolutnie się z tym nie zgadzamy. Prawo do strajku uzyskaliśmy w momencie zwolnienia z pracy Krzyśka Rzeszutka - członka komisji zakładowej, pozostającego w sporze zbiorowym z dyrektorem. Referendum było tak naprawdę wyrazem naszej dobrej woli, bo mogliśmy bez niego rozpocząć od razu strajk - mówi w rozmowie z nami Adam Jałoszyński z NSZZ Solidarność w Operze Bałtyckiej. - Zatrważa i zdumiewa mnie fakt, że trzy godziny spotkania poświęciliśmy na temat sporu zbiorowego, który przecież trwa już dość długo, a o samym strajku dyrektor rozmawiać nie chciał. Tak właśnie wygląda dialog w naszej instytucji. Od samego początku dyrektor z nami nie rozmawia, tylko narzuca nam swoją narrację - dodaje.

Czytaj: Strajk w Operze Bałtyckiej? Załoga przeprowadziła referendum, większość jest "za"

Do przeprowadzenia referendum strajkowego, a następnie - przystąpienia do strajku popchnęło pracowników opery rozpoczęcie przez władze placówki procedury redukcji etatów. Jak informują nas artyści, do zwolnienia zostało już wyznaczonych 10 pierwszych osób, w tym dwóch działaczy związkowych pozostających z dyrektorem opery w sporze zbiorowym.

- Udział w strajku jest dobrowolny. Oczywiście stawimy się dziś w miejscu pracy, ale samego wykonania pracy odmówimy - zapowiada Anna Sawicka, przewodnicząca KZ NSZZ Solidarność w Operze Bałtyckiej.

Mimo to, jak zapewnia dyrekcja, wieczorna premiera spektaklu „Requiem” Gabriela Faurego odbędzie się bez zakłóceń.

Zobacz: Gdańsk: Protest artystów Opery Bałtyckiej [ZDJĘCIA, WIDEO]

- 13 października 2017 roku rozpoczęliśmy w operze rozmowy z zespołami artystycznymi, potem kolejno z zespołem technicznym oraz administracją, dotyczące planowanej restrukturyzacji zatrudnienia na rok 2018. Rozmowy te prowadziła dyrekcja i kierownicy zespołów. Informowanie o planowanych zwolnieniach nigdy nie jest rzeczą łatwą, ale spotkania przebiegały w dobrej, merytorycznej atmosferze - czytamy w oficjalnym oświadczeniu władz opery, przesłanym do naszej redakcji. - Planowana restrukturyzacja polega na osiągnięciu zatrudnienia na poziomie 215 etatów z obecnych 243. Nie jest prawdziwą informacja, że dotyczy 40 osób. Z dużym niepokojem przyjmujemy informację o zaplanowanym na sobotę, 28 października, strajku. Zrobimy wszystko, by wewnętrzne problemy instytucji nie wpłynęły na poziom artystyczny spektakli oraz komfort naszych widzów. Nie odwołujemy koncertu „Requiem”.

Zobacz też: Protest artystów Opery Bałtyckiej w Gdańsku (21.10.2017)

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki