Nasza Loteria

Protest pielęgniarek. Co czwarta polska pielęgniarka może odejść z zawodu! Oznacza to zamknięcie 272 polskich szpitali, w tym 10 na Pomorzu

Dorota Abramowicz
Dorota Abramowicz
Protest pielęgniarek i położnych w Katowicach, 7.06.2021
Protest pielęgniarek i położnych w Katowicach, 7.06.2021 Karina Trojok
W całym kraju trwa protest pielęgniarek przeciwko warunkom pracy i płacy. Na Pomorzu ogranicza się on do oflagowania szpitali i przypięciu przez pielęgniarki plakietek z informacją o proteście. – Jeśli zapisy proponowane przez resort zdrowia wejdą w życie, dojdzie do drastycznego odejścia pielęgniarek i położnych z zawodu - przestrzega Anna Czarnecka, przewodnicząca Izby Pielęgniarek i Położnych w Gdańsku. - Wówczas trzeba będzie zamknąć dziesięć pomorskich szpitali.

W poniedziałek, 7 czerwca 2021 w wielu polskich miastach pielęgniarki wyszły na ulicę. Na Pomorzu protest ograniczył się do oflagowania szpitali i akcji informacyjnej.

- Mamy o tyle trudną sytuację, że na Pomorzu wszystkie jesteśmy w pierwszej fazie sporów zbiorowych - mówi Krystyna Dębkowska, przewodnicząca pomorskich struktur Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych. - Nie pozwala to na zorganizowanie strajku ostrzegawczego. Popieramy koleżanki z czterdziestu szpitali w Polsce, którzy będąc już na drugim etapie negocjacji przystąpiły do dwugodzinnego strajku ostrzegawczego.

Akcja protestacyjna wspierana jest przez Izby pielęgniarek i Położnych oraz Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy.
Pielęgniarki przygotowały petycję w formie listu otwartego, którą przekazały wojewodzie pomorskiemu, Dariuszowi Drelichowi. Zaapelowały w niej o poparcie działań dotyczących poprawy warunków pracy i wynagrodzeń.

W petycji czytamy:

"Propozycja nowelizacji ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych przygotowana przez Ministra Zdrowia i procedowana obecnie w Senacie RP nie spełnia oczekiwań pracowników medycznych (...) Rząd i Sejm złymi warunkami pracy i płacy zniechęca pielęgniarki i położne do zatrudniania się w podmiotach wykonujących działalność leczniczą, pogarszając w ten sposób zarówno dostępność jak i jakość opieki zdrowotnej."

Uczestniczki protestu przypominają, że średnia wieku pielęgniarek na Pomorzu wynosi prawie 53 lata, a położnych niespełna 52 lata. Co może przerażać, średnia wieku polskiej pielęgniarki jest o wiele krótsza, niż całej populacji i wynosi zaledwie 61,5 roku (wobec prawie 82 lat u polskich kobiet). Co roku w całym kraju zwiększa się liczba pielęgniarek i położnych nabywających uprawnień emerytalnych, a w obecnej, już dramatycznej sytuacji kadrowej 70 tysięcy pielęgniarek i położnych pracujących w systemie ma powyżej 61 lat. Stanowi to 25 proc. wszystkich zatrudnionych. Ich odejście może spowodować konieczność zamknięcia aż 272 polskich szpitali! W naszym województwie - dziesięciu.

- My nie walczymy o siebie, ale o naszych pacjentów - twierdzi Anna Czarnecka, przewodnicząca ORPiP w Gdańsku. - Z badań wynika, że brak tylko jednej pielęgniarki na oddziale szpitalnym powoduje wzrost zgonów o siedem procent. W piśmie przekazanym panu wojewodzie wyraźnie wskazujemy, że pozostawienie pacjentów samym sobie było jedną z poważnych przyczyn nadumieralności Polaków podczas epidemii.

"Wynagrodzenie pielęgniarek i położnych w Polsce należy do jednych z najniższych w krajach Unii Europejskiej. Procedowana obecnie nowelizacja ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych przygotowana przez Ministra Zdrowia Adama Niedzielskiego, zmieniająca zasady wynagradzania pielęgniarek i położnych nie realizuje przyjętej przez Rząd Wieloletniej polityki państwa na rzecz pielęgniarstwa i położnictwa, jak również Porozumienia z dnia 9 lipca 2018 r. zawarte pomiędzy MZ i NFZ, a OZZPiP i NIPiP i w niedługim czasie doprowadzi do ich zniszczenia naszych zawodów - piszą w liście otwartym pielęgniarki. - Przyznanie osobom z kilkudziesięcioletnim stażem pracy wynagrodzenia zasadniczego na poziomie o kilkaset złotych niższym niż średnia krajowa, nie uznając tym samym ich posiadanych kwalifikacji zawodowych, doświadczenia zawodowego, odpowiedzialności, decyzyjności, wysiłku fizycznego i ponoszonego ryzyka zawodowego jest dla naszych zawodów "policzkiem" i stanowić będzie bezpośredni impuls do odejścia z zawodu."

Na 15 czerwca planowany jest wyjazd pielęgniarek z Pomorza do Warszawy. Spotkają się tam wraz z koleżankami z innych regionów kraju pod Sejmem, gdzie po poprawkach wniesionych przez Senat ma wrócić pod obrady projekt ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia.

Protest pielęgniarek i położnych w Katowicach, 7.06.2021

Protest pielęgniarek. Co czwarta polska pielęgniarka może od...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Caritas Archidiecezji Warmińskiej wspiera zimą bezdomnych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki