Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prom dla PŻB powstaje we włoskiej stoczni. Wiosną nastąpi wodowanie kadłuba

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Tak we włoskiej stoczni prezentuje się prom, który będzie pływał pod marką Polferries należącą do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej z siedzibą w Kołobrzegu
Tak we włoskiej stoczni prezentuje się prom, który będzie pływał pod marką Polferries należącą do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej z siedzibą w Kołobrzegu Polska Żegluga Bałtycka
We włoskiej stoczni Visentini powstaje prom dla Polskiej Żeglugi Bałtyckiej. Na wiosnę tego roku zaplanowano wodowanie kadłuba, a w drugiej połowie 2024 roku jednostka ma już trafić do eksploatacji. Jednostka będzie czarterowana przez PŻB od włoskiego armatora.

Ten prom zasili flotę Polskiej Żeglugi Bałtyckiej, składającą się dziś z pięciu jednostek. PŻB dostała na niego rządowe dofinansowanie - 140 mln zł. Umowa przewiduje 10–letni czarter, z możliwością zakupu po 6 latach eksploatacji.

- Dane charakterystyczne jednostki to: 216 m długości, 28 m szerokości i ponad 3 km linii ładunkowej. To linia ładunkowa dłuższa niż największego obecnie naszego promu – tłumaczył latem ubiegłego roku prezes PŻB S.A. Andrzej Madejski.

- Jednostka będzie mogła przewieźć blisko 1000 pasażerów, którzy będą mieli do dyspozycji 216 kabin. Prom będzie napędzany paliwem konwencjonalnym.

- Będzie miał 2 silniki główne po 12,5 tys. kW każdy, dwie prądnice wałowe, 4 agregaty – tłumaczył prezes spółki.

- Co ważne, prom będzie przystosowany do stosowania napędu gazowego, będzie więc spełniał wymogi emisyjne, nakładane przez Unię Europejską i Międzynarodową Organizację Morską.

Prace we włoskiej stoczni postępują zgodnie z harmonogramem.

– Trwa przygotowanie do montażu części kominowej jednostki, montażu ramp oraz urządzeń cumowniczych - informuje teraz Michał Arciszewski, rzecznik PŻB.

Rozpoczęły się prace malarskie kadłuba promu. Wewnątrz statku też dużo się dzieje. Na pokładach pasażerskich i załogowych, odbywa się m.in. montaż systemów wentylacyjnych, łazienek oraz instalacji.

- W maszynowni trwają ostatnie prace związane z jej wyposażeniem. Wodowanie kadłuba odbędzie się wczesną wiosną bieżącego roku, a planowane przekazanie do eksploatacji ma nastąpić w drugiej połowie 2024 roku.

Jednostka będzie kursowała na trasie Świnoujście – Ystad. Linia ładunkowa nowego statku typu ro-pax będzie wynosiła blisko 3km, co pozwoli przewieźć jednorazowo około 100 ciężarówek oraz około 200 samochodów osobowych.

Jednostka powstająca we Włoszech to niejedyny nowy prom, który będzie pływał dla PŻB po marką Polferries. Gdańska Stocznia Remontowa realizuje kontrakt na budowę trzech jednostek zamówionych przez spółkę Polskie Promy – dostała na ten cel miliard złotych z budżetu państwa. Dwa z tych promów trafią do Polskiej Żeglugi Morskiej (Unity Line), a trzeci do Polskiej Żeglugi Bałtyckiej (Polferries)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prom dla PŻB powstaje we włoskiej stoczni. Wiosną nastąpi wodowanie kadłuba - Głos Koszaliński

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki