Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura umorzyła śledztwo, wszczęte po wypadku kolejowym w Szymankowie. Winę za wypadek ponosi kolejarz, który zginął

Radosław Konczyński
Radosław Konczyński
Wypadek kolejowy w Szymankowie.
Wypadek kolejowy w Szymankowie. KP PSP Malbork
Prokuratura Rejonowa w Malborku umorzyła śledztwo przeciwko podejrzanym o naruszenia zasad  bezpieczeństwa w ruchu lądowym, do którego doszło 9 marca 2020 roku na torach w miejscowości Szymankowo. W wyniku najechania lokomotywy na drezynę zginęło dwóch kolejarzy, w tym sprawca zdarzenia.

Wypadek kolejowy w Szymankowie: prokuratura umorzyła śledztwo

Na drezynę najechała lokomotywa jadąca z kierunku Tczewa w stronę Malborka. W wyniku tego zdarzenia śmierć poniosło dwóch pracowników PKP – maszynista drezyny i monter.

- W toku postępowania dwóm osobom: dyżurnemu stacji Szymankowo oraz toromistrzowi stacji Szymankowo przedstawiono zarzuty popełnienia czynu z art. 177 § 2 kodeksu karnego, to jest umyślnego naruszenia zasad  bezpieczeństwa w ruchu lądowym, w następstwie którego doszło do wypadku, w wyniku którego śmierć poniosły dwie osoby

- informuje Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzuconych im czynów i złożyli wyjaśnienia.

- W wyniku czynności weryfikujących wyjaśnienia złożone przez podejrzanych ustalono, że przyczyną wypadku była samowolna decyzja maszynisty drezyny przejechania obok tarczy manewrowej wskazującej symbol „Jazda manewrowa  zabroniona”  i dojechania do rozjazdu, gdzie następnie pojazd zatrzymał

- wyjaśnia Grażyna Wawryniuk.

Wypadek kolejowy w Szymankowie: odpowiedzialność podejrzanych jedynie służbowa

Z ustaleń śledczych wynika, że dyżurny stacji Szymankowo oraz toromistrz wydali maszyniście drezyny pozwolenie na pominięcie semafora wjazdowego i dojechanie do tarczy manewrowej. Ale nie dalej. W tym czasie od strony Tczewa w kierunku Malborka zmierzała lokomotywa. Zatrzymanie drezyny na rozjeździe spowodowało zmianę wcześniej nadawanego sygnału zezwalającego wjazd dla lokomotywy na sygnał „Stój”, jednak w tym momencie czoło lokomotywy znajdowało się już za semaforem. Dlatego jej maszynista nie był w stanie zareagować. Doszło do najechania na drezynę...

Śledczy ustalili, że dyżurny stacji i toromistrz, wydając pozwolenie na pominięcie semafora wjazdowego i dojechanie do tarczy manewrowej, naruszyli przepisy „Instrukcji o prowadzeniu ruchu pociągów”.

Wypadek kolejowy w Szymankowie: sprawca nie żyje

- Naruszenie to nie miało bezpośredniego wpływu na zaistnienie  zdarzenia. Skutkowało jedynie odpowiedzialnością  służbową. Postępowanie w tej sprawie zostało zakończone decyzją  o umorzeniu śledztwa przeciwko podejrzanym wobec stwierdzenia, że zarzucone im czyny nie wyczerpują znamion czynów zabronionych, a w sprawie wypadku wobec śmierci sprawcy. Decyzja ta jest nieprawomocna – informuje Grażyna Wawryniuk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki