Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projekt inspirowany? Miasto Gdańsk zaprezentowało plany rozbudowy tras rowerowych

Kamil Kusier
Kamil Kusier
fot. Kamil Kusier | Polska Press
- Jeszcze kilka lat temu elektromobilnosć raczkowała, a dzisiaj jest elementem codzienności i stanowi realną konkurencję dla innych form transportu - mówił wiceprezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju, Piotr Grzelak w trakcie konferencji prasowej, na której zaprezentowano założenia nowych projektów oraz rozwoju sieci korytarzy mobilności aktywnej. Nowych projektów, choć de facto doskonale znanych gdańszczanom, bowiem bliźniacze założenia w trakcie kampanii prezydenckiej prezentował obecny poseł na Sejm IX kadencji, Kacper Płażyński.

- Dwa miesiące temu ogłosiliśmy gdańskie rewolucje dotyczące zielonej polityki - mówiła prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz. - Dzisiaj to kontynuujemy. Drugi punkt naszej polityki, naszego programu, zmiany naszego myślenia o teraźniejszości, ale też i o przyszłości tj. Ekostrady.

Konferencja odbyła się na skwerze Stanisława Wyspiańskiego, co - jak podkreśliła prezydent Gdańska - nie było przypadkowe.

- Stoimy w miejscu, które od wielu lat w dokumentach planistycznych jest miejscem pod tzw. rezerwę drogi czerwonej - mówiła. - Od kilku lat trwa dyskusja, co z tą rezerwą? Jak powinna ta droga przebiegać? Jak powinna wyglądać? Dzisiaj już wiemy, że w dokumentach przyjętych przez Radę Miasta w 2018 roku, czyli w studium i uwarunkowaniach kierunku rozwoju Gdańska, ta droga nadal jest, ale jest to zmniejszonym kształcie.

Konferencję starał się zakłócić jeden z mieszkańców Wrzeszcza, który Aleksandrze Dulkiewicz zasugerował, aby ta udała się najpierw na spacer i zapoznała się z faktycznym stanem miasta, które stara się przebudowywać.

- Zobaczcie, jak wygląda nasz piękny Gdańska, został zaniedbany do końca - mówił mieszkaniec. - Czym się tu chwalić przed kamerami? Wystarczy się przejść ulicami i zobaczyć, ile stoi ruin, ile brudu jest w mieście. Co pani zrobiła z Domem Pomocy Społecznej? Co pani zrobiła z Gdańskiem? - wykrzykiwał.

Inny mieszkaniec, który również komentował konferencję, widząc rowery, którymi przyjechał wiceprezydent Piotr Grzelak wraz z innymi urzędnikami dopowiadał, aby dokupić do nich jeszcze jeden rydwan. Mężczyzna wdał się również w dyskusję z pracownikami Urzędu Miasta, którzy próbowali go przerelokować, gdy ten zaczął zasłaniać transmisję.

- Proszę mnie nie dotykać, chodnik to publiczne miejsce, a państwo blokujecie na nim przejście - mówił.

Po zakończonej konferencji prezydent Aleksandra Dulkiewicz zaproponowała krnąbrnemu mężczyźnie rozmowę, na którą gdańszczanin przystał.

Droga czerwona? Miasto zaprasza do dyskusji

- Zapraszamy serdecznie do dyskusji, do rozmowy o tym właśnie, jak droga czerwona ma wyglądać - dodała Aleksandra Dulkiewicz. - Moim marzeniem jest, aby na tej drodze na pewno znalazła się ekostrada tj. bezpośrednie połączenie bezkolizyjnych skrzyżowań umożliwiających szybką jazdę rowerami, ale także i elektrycznymi hulajnogami.

Jak podkreśliła prezydent Gdańska - pandemia miała znaczący wpływ na postęp prac Urzędu Miasta.

- Widzimy jak bardzo zmieniło się nasze życie, jak pandemia zmieniła przyzwyczajenia komunikacyjne - mówiła prezydent Aleksandra Dulkiewicz. - Zmieniła sposób poruszania się, dzisiaj, nawet zimą, gdańszczanie wybierają rower jako środek dotarcia do pracy czy do załatwienia codziennych spraw. Rower stał się stałym elementem życia, a nie jedynie weekendową formą rekreacji. Dlatego też chcemy wyjść naprzeciw, zrewidować nasze plany i wspólnie z mieszkańcami przedyskutować to, jak ma wyglądać system tras rowerowych w Gdańsku.

Jak poinformowała radna Emilia Lodzińska z Koalicji Obywatelskiej - droga czerwona to rezerwa, której mieszkańcy nie do końca - zdaniem radnej - by chcieli, aby powstała i właśnie dlatego też na początku roku 2022 roku rozpoczną się dyskusje z gdańszczanami, których celem ma być wypracowanie jak najlepszej opcji realizacji inwestycji.

Elektromobilność jest elementem codzienności

- Jeszcze kilka lat temu elektromobilność raczkowała, dzisiaj jest elementem codzienności i stanowi realną konkurencję dla innych form transportu - mówił wiceprezydent Gdańska ds. zrównoważonego rozwoju, Piotr Grzelak. - Stąd przygotowaliśmy projekt, koncepcję ekostrad, które będą łączyły wszystkie elementy ruchu i włączały rower jako konkurencyjny środek transportu.

Jak wyliczył wiceprezydent Gdańska - w przeciągu ostatniej dekady w mieście powstało 39 kilometrów dróg rowerowych, 14 kilometrów pasów rowerowych oraz 21 kilometrów tras pieszo-rowerowych.

- Udało się także wprowadzić ograniczenie prędkości do 30 km/h, a także dostarczać rocznie 500 stojaków rowerowych - dodał Piotr Grzelak. - Dzisiaj musimy wyciągać wnioski z ostatniej dekady. Są rzeczy, które warto poprawić, po to, aby ruch alternatywny wobec samochodów stał się jeszcze lepszy. Kluczową osią w tej komunikacji jest droga czerwona, która w przyszłości będzie mogła stać się ekostradą.

Rozwój elektromobilności to inwestycja w ekologię

- Rozwój infrastruktury to inwestycja, która przyczyni się do tego, że więcej przesiądzie się na rower - mówiła Emilia Lodzińska, radna Koalicji Obywatelskiej, członkini Komisji Zagospodarowania Przestrzennego. - Ta inwestycja, to również inwestycja w ochronę środowiska i w ekologię. Liczymy na to, aby udział gdańszczan, którzy korzystają z alternatywnych środków komunikacji stale wzrastał. Drogi rowerowe ponadto muszą zostać również tak przekształcone, aby służyły również dzieciom i seniorom. Musimy zmienić myślenie o otaczającej nas przestrzeni publicznej.

Jak podkreślił profesor Piotr Lorens, planowane ekostrady mogą okazać się jednym z kluczowych rozwiązań dla poprawy komunikacji w mieście, ale również pozwolą na uporządkowanie przestrzeni wokół tych inwestycji.

- Ekostrady są ważnym projektem miejskim, ale nie chodzi o samą komunikację, ale i o uporządkowanie przestrzeni wokół inwestycji - mówił prof. Piotr Lorens, Architekt Miasta Gdańska. - Cały system biegnie wzdłuż linii kolejowej tzw. drogi czerwonej, którym towarzyszą tereny zagospodarowane tymczasowo, ale i nie tylko. Zależy nam na tym, aby pomyśleć o tym kompleksowo, jak zintegrować ekostrady z całymi terenami wokół torów począwszy od Węzła Kliniczna aż po granicę z Sopotem.

Pierwszy krok to ewaluacja systemu tras rowerowych

- Pierwszy krok naszych prac to ewaluacja systemu tras rowerowych - mówiła Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska. - Od poniedziałku, 20 grudnia 2021 roku będzie dostępna - po raz pierwszy - interaktywna mapa Gdańska, na której każdy będzie mógł zaproponować własną trasę rowerową, a także skomentować nasze propozycje. Mapa dostępna będzie do 21 stycznia 2022 roku, następnie czeka nas okres rozpatrywania tych uwag. Ostateczny dokument będzie składał się z systemu tras wraz z priorytezacją inwestycji, które w najbliższym czasie powinny być zrealizowane.

Ale to już było, czyli o kampanii z 2018 roku

Proponowane rozwiązanie przez prezydent Aleksandrę Dulkiewicz oraz podległych jej urzędników w stopniu znacznym przypomina m.in. budowę Velostrady, a więc projektu rowerowego, który w 2018 roku w trakcie kampanii prezydenckiej proponował Kacper Płażyński, wówczas konkurent prezydenta Pawła Adamowicza, dzisiaj zaś poseł na Sejm IX kadencji.

Co wówczas proponował - wtedy - radny miejski Kacper Płażyński? Przebudowę lub budowę licznych tras rowerowych, takich jak np.

  1. Trasa Osowa - Oliwa PKP - Przymorze - Pas Nadmorski.
  2. Trasa Oliwa - Kampus UG - Przymorze - Molo Brzeźno.
  3. Trasa Niedźwiednik - al. Żołnierzy Wyklętych - Wrzeszcz PKP - Wrzeszcz Dolny - Stadion - Prom Nowy Port - Wisłoujście.
  4. Trasa p. Komorowskiego - Miszewskiego - Wrzeszcz Górny - Suchanino - Gdańsk Południe.
  5. Trasa Gdańsk Południe - ul. Dragana - al. Armii Krajowej - ul. Podwale Przedmiejskie.
  6. Trasa Gdańsk Południe - Zbiornik Madalińskiego - Nowa Małomiejska - Orunia.
  7. Velostrada Gdańska: Żabianka - Przymorze - Zaspa - Wrzeszcz - Śródmieście.

Velostrada versus Ekostrada

Projekt drogi czerwonej, którą Kacper Płażyński nazywał Velostradą, zaś prezydent Aleksandra Dulkiewicz Ekostradą, to w gruncie rzeczy to samo. Założenia projektu, plan jego realizacji to niemalże kalka jeden do jednego przeniesiona z projektu posła Prawa i Sprawiedliwości.

Czy to źle? Wręcz przeciwnie, projekt ten pokazuje, że dobre pomysły można odnaleźć po każdej stronie stołu, przy którym zasiąść mogą, a nawet i powinni politycy wszystkich ugrupowań.

Wbrew opiniom różnych ekspertów oraz analiz, na które powołuje się gdański magistrat Gdańsk wcale nie staje sie miastem, w którym mieszkańcy na korki tracą mniej czasu. Wręcz przeciwnie.

Zabudowa dzielnic odległych od centrum miasta o 10-15 kilometrów powoduje w godzinach szczytu nie tylko blokadę ulic dojazdowych do urzędów, szkół, czy też przedsiębiorstw, ale również ulic osiedlowych i gminnych, którymi ci mieszkańcy muszą się przemieszczać.

Blokada miasta powoduje również spore opóźnienia komunikacji miejskiej, która raz, że przeżywa swoje problemy, to dwa, staje się niewydolna wobec zakorkowanego miasta, którym, póki co, głównie w weekendy przemieszcza sie spora liczba rowerzystów.

Prezydent Aleksandra Dulkiewicz podkreśliła, że jej marzeniem jest, aby przy drodze czerwonej znalazła się ekostrada. Mieszkańcy na dzisiaj marzą o swobodnym przemieszczaniu się ulicami miasta, co umożliwi im swobodny dojazd do miejsca pracy czy do domu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki