Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projekt celników Porty24h już działa

Szymon Szadurski
Z usprawnienia pracy Służby Celnej skorzystają przede wszystkim terminale kontenerowe
Z usprawnienia pracy Służby Celnej skorzystają przede wszystkim terminale kontenerowe mat. prasowe
Szybsze odprawy towarów, elektroniczny obieg dokumentów, a także m.in. możliwość załatwienia wszystkich formalności związanych z cłem i deklaracjami celnymi w jednym miejscu to przełomowe zmiany wdrażane już na szeroką skalę w trójmiejskich portach przez celników. Są to wydarzenia, na które przedsiębiorcy, spedytorzy, przewoźnicy czy przedstawiciele terminali kontenerowych czekali od lat.Projekt "Porty24h" działa obecnie już nie tylko w Szczecinie, ale uruchomiono go także w obu trójmiejskich portach.

Jest to przełomowa inicjatywa, która, bazując na zaawansowanych rozwiązaniach, skrócić ma czas odpraw wszystkich towarów na granicy morskiej do maksymalnie 24 godzin. Tomasz Michalak, koordynator projektu z ramienia Służby Celnej, już pod koniec ubiegłego roku zdradził, iż system informatyczny, jaki przy tej okazji zamówili celnicy, kosztuje aż 160 mln zł. W jego wdrażaniu pomagają naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Koszty są duże, jednak korzyści dla przedsiębiorców będą jeszcze większe, a od rewolucyjnych zmian odwrotu nie ma. Usprawnienie pracy na granicy wymusza na celnikach ustawa o ułatwianiu wykonywania działalności gospodarczej, zwana też czwartą deregulacyjną, obowiązująca od początku roku.

- Skala obrotów trójmiejskich portów, sięgająca już 2 mln TEU rocznie, wymusiła na nas stosowanie rozwiązań informatycznych na najwyższym poziomie - przyznaje Wiesław Struk, dyrektor Izby Celnej w Gdyni. - System "Porty24h" działa więc od 1 stycznia w Trójmieście. Na razie do platformy informatycznej dostęp mają tylko celnicy i pracownicy innych służb granicznych. To nas jednak nie zadowala. W wymianie informacji na potrzeby "Portów24h" uczestniczyć muszą wszystkie zainteresowane podmioty. Dlatego dostęp do platformy informatycznej będą mieli jeszcze w tym roku także m.in. przedsiębiorcy, zarządcy portów i terminali kontenerowych.

Pomysł celników polegający na szybkiej wymianie online pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi stronami i służbami informacji na temat m.in. stanu zaawansowania procesów kontrolnych towarów czy weryfikacji przedłożonych dokumentów testowany był dotychczas w Szczecinie. Przedstawiciele Służby Celnej mówią, iż projekt "Porty24h", w połączeniu z innymi inicjatywami, jak "Single Window", "One Stop Shop" czy program "E_Clo", przyniósł tam bardzo pozytywne efekty.
- Na bieżąco to monitorujemy - mówi Robert Hołubasz, zastępca naczelnika Urzędu Celnego w Szczecinie. - Z naszych statystyk wynika, iż od 2011 r. średni czas odpraw towarów przez Służbę Celną skróciliśmy z czterech godzin do 13 minut. Mogę śmiało powiedzieć, że jest to stan rzeczy, który powoduje, iż nasz port jest już konkurencyjny w Europie. Ciągle poprawiamy obsługę przedsiębiorców i wspieramy legalny obrót towarów.

Udogodnienia takie udały się m.in. dzięki wprowadzeniu systemu ewidencji magazynu czasowego składowania.
- Wpisywane są tam liczne dane, jak rodzaj towaru, numer kontenera, nazwa przewoźnika i spedytora, a także informacje na temat ładunków niebezpiecznych, ważne dla kontroli fitosanitarnej i weterynaryjnej - mówi Robert Hołubasz. - Gdy towar jest jeszcze na morzu, już analizujemy, czy będzie poddawany kontroli. Spedytorzy mogą też sprawdzić w systemie, czy ładunek został już odblokowany przez Służbę Celną. Wyliczyliśmy też, że sam elektroniczny obieg dokumentów zaoszczędził dotychczas przedsiębiorcom aż 60 tys. wizyt u nas i składania deklaracji osobiście.      

Zapewnieniom celników przysłuchiwali się przedstawiciele portów i reprezentanci przedsiębiorców.

- O takie zmiany nasze środowisko zabiegało od wielu lat - mówi Marek Tarczyński, prezes Polskiej Izby Spedycji i Logistyki. - Bardzo dobrze, że obecnie dyskutujemy już o ich wdrażaniu. Największym beneficjentem podobnych rozwiązań będzie nasz handel zagraniczny, z czego my, przedsiębiorcy, na co dzień żyjemy. Mam tylko nadzieję, iż wdrażanie przedstawionych projektów nie natrafi na żadne przeszkody.

Marek Tarczyński dodał, iż stosowanie nowych przepisów doprowadzi do skrócenia czasu odpraw przede wszystkim dla towarów, które nie wymagają kontroli fitosanitarnej i weterynaryjnej.
- Patrząc tylko na ten segment ładunków, muszę przyznać, iż tempo ich odprawiania jest konkurencyjne w stosunku do innych europejskich portów - mówi Marek Tarczyński. - Jeśli chodzi jednak o towary wymagające inspekcji, musimy jeszcze gonić m.in. Hamburg czy Bremerhaven.
Dorota Raben, prezes Zarządu Morskiego Portu w Gdańsku, pytała z kolei, kiedy dokładnie przedstawiciele terminali kontenerowych, portów, przedsiębiorców i spedytorów będą mieli dostęp do platformy informatycznej projektu "Porty24h". Wiesław Struk zapewnił, iż stać ma się to w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki