Zapraszając w najbliższy weekend do Sopotu na casting, w ramach projektu społecznego, panie o rozmiarach plus size, macie zamiar promować otyłość?
Otyłość jest zła, może prowadzić do poważnych problemów zdrowotnych, nawet śmierci. My proponujemy kobietom pomoc w znalezieniu złotego środka między nierealnym dla wielu rozmiarem 34 a nadmierną otyłością. Projekt agencji Nobody's Perfect promuje zdrowy tryb życia, zachęca do badań prozdrowotnych, aktywności fizycznej, obala mit związany z plus size, który nie jest promocją otyłości i pomaga odnaleźć kobietom siebie w kwestiach wizerunku osobistego. Jest to kolejna edycja projektu. Poprzednie miały miejsce w Warszawie, Łodzi teraz przyszedł czas na Sopot. Zbieramy katalog zdjęć, z którego pragniemy stworzyć wystawę poświęconą kobietom a następnie zlicytować prace na rzecz Fundacji Prozdrowotnej.
To od jakiego rozmiaru zaczyna się w świecie modelingu większy, niż typowy rozmiar?
Kanon modelingu przyjmuje za obowiązujące na wybiegach rozmiary 34-36. Agencje plus size, takie jak nasza, szukają modelek od rozmiaru 38 w górę.
Rozmiar 38 to już za dużo?
W polskich agencjach modelek panie noszące ubrania 38 są wykluczane. Za granicą kobiety w rozmiarach 38-40 pojawiają się na wybiegach jako modelki over size.
Trochę wygląda to na dyskryminację większości...
Dlatego nie powinno się utożsamiać modelingu plus size z otyłością. Ten rynek w Polsce dopiero raczkuje. Pewien wpływ na to miał, przed kilkoma laty, atak niektórych mediów na agencje modelek plus size. Przedstawiano je w złym świetle, jako promujące otyłe panie. Tymczasem większość kobiet chodzących po polskich ulicach rzeczywiście nosi ubrania w rozmiarach 38-44, a nawet większe. Przy czym mówienie o otyłości kobiety, która przy wzroście 180 cm i prawidłowym BMI (indeksie masy ciała) zakłada sukienkę w rozmiarze 44, jest pewną przesadą.
Z pewnością wpędza w kompleksy. Czy słusznie?
Osobiście nie widzę powodów do kompleksów, jeśli równocześnie kobieta prowadzi zdrowy tryb życia, uprawia sport, dba o siebie. Niestety, w Polsce większość pań w rozmiarach 42-44, uważa się za mało atrakcyjne. Ślepo dążą do ideału promowanego przez media. Skutkiem jest desperackie szukanie różnych, nie zawsze zdrowych, diet i brak dbałości o wygląd. Zgłaszają się do mnie jako do stylistki panie, które mówią: przyjdę po radę, gdy schudnę kilka kilogramów. Odpowiadam: pomogę ci tu i teraz. Zanim schudniesz, jeśli w ogóle uda ci się to zrobić, minie rok, dwa lata. A ty powinnaś dobrze poczuć się dzisiaj, bo sukces przyciąga sukces. Od czegoś trzeba zacząć.
Od dobrze dobranej, tuszującej wypukłości sukienki?
Od motywacji, by być w tej sukience piękną. To łańcuszek zależności. Będziesz się dobrze czuć w rozmiarze 46, to zaczniesz regularnie ćwiczyć i stosować zrównoważoną dietę. Przerobiłam to na sobie - zaczęłam od rozmiaru 46, dziś noszę 40-42. Wśród naszych modelek jest dziewczyna, której lekarze mówili, że ze względu na chorobliwą otyłość nie będzie mogła schudnąć. Zaczęła od dbania o siebie, potem doszły ćwiczenia, zbilansowana dieta. Straciła ponad 40 kilogramów.
Jak w świecie wielkich stylistów, preferujących anorektyczne modelki, radzi sobie agencja dla pań w rozmiarze plus size?
Nie wszystkie ubrania szyte są dla szczupłych kobiet. Znam wielu zdolnych projektantów, tworzących modę dla kobiet nawet do rozmiaru 50. Jeszcze półtora roku temu, wobec pojawiających się negatywnych opinii, część firm nie chciała mieć nic wspólnego z "promocją otyłości". Od pewnego czasu jednak zainteresowanie naszymi modelkami jest coraz większe. Występują na wybiegach, pojawiają się na okładkach gazet. Nie tylko małe jest piękne.
Rozm. Dorota Abramowicz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
