Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Program Maluch. Są miliony do wzięcia na żłobki

Anna Mizera, Ewelina Oleksy
W trójmiejskich żłobkach ciągle brakuje miejsc dla maluchów
W trójmiejskich żłobkach ciągle brakuje miejsc dla maluchów Karolina Misztal
To już ostatni dzwonek, by zdobyć dofinansowanie na żłobki i kluby dziecięce. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej do 1 lutego czeka na wnioski od gmin czy uczelni, które potrzebują pieniędzy na zapewnienie opieki dla najmłodszych. Choć tylko w Trójmieście brakuje ponad 2,5 tys. miejsc dla maluchów, wśród największych uczelni nie widać zainteresowania programem. Gdańsk i Sopot za to deklarują, że będą walczyć o każdą złotówkę. Gdynia wciąż się zastanawia.

- W puli tegorocznej edycji programu Maluch jest aż 151 mln zł - informuje ministerstwo. - Dofinansowanie może wynieść nawet 80 proc. kosztów projektu. Ważne, aby cała inwestycja była zrealizowana w 2016 roku.

Gdańsk nie zraził się niepowodzeniem w ubiegłorocznej edycji programu, kiedy to nie przyznano gminie 7,6 mln zł na budowę dwóch nowych żłobków. Ostatecznie pieniądze na budowę placówek - prace są już na ukończeniu - wygospodarowano z budżetu miasta. W tym roku samorząd ponownie ubiega się o dofinansowanie. Tym razem jednak nie na budowę nowych placówek, a na zapewnienie funkcjonowania miejsc, które już istnieją. Rok temu na ten cel Gdańsk dostał najwięcej, bo prawie milion złotych.

W przedszkolach na Pomorzu znowu brakuje miejsc dla dzieci

- Teraz staramy się o dotację w wysokości 2 097 600 zł na 9 żłobków i 3 filie, czyli na wszystkie miejskie placówki opieki nad dziećmi do lat 3 - informuje Grzegorz Szczuka z Wydziału Rozwoju Społecznego w UM Gdańsk. W stolicy Pomorza na liście oczekujących do żłobka jest aż 2274 dzieci.

Sopot dzięki programowi Maluch powiększył liczbę miejsc dla maluchów w jedynym publicznym żłobku Puchatek.

- Od 2013 roku gmina otrzymała blisko 170 tys. zł na częściowe pokrycie kosztów funkcjonowania nowo utworzonych miejsc. Złożyliśmy także wniosek o dofinansowanie w tym roku. Staramy się o 32 tys. zł - mówi Iwona Plewako, naczelnik Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych w sopockim magistracie. W kolejce do sopockiego żłobka oczekuje ok. 70 dzieci.

Jeszcze więcej, bo ok. 200 maluchów czeka w Gdyni. Mimo to władze miasta przyznają, że wniosku o pieniądze z programu Maluch wciąż nie złożyły.

- Aktualnie sprawdzamy różne rozwiązania, działamy w tym kierunku, ale ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Mamy jeszcze kilka dni na ostateczną decyzję - mówi Sebastian Drausal, rzecznik Urzędu Miasta w Gdyni. O tym, kto i ile otrzyma na żłobki, resort poinformuje najpóźniej do 24 lutego.

O ile gminy co roku chętnie korzystają ze środków programu Maluch, o tyle, o dziwo, nie widać nim zainteresowania wśród największych pomorskich uczelni.

- Uniwersytet Gdański obecnie nie posiada odpowiednich warunków lokalowych, aby zorganizować punkt opieki dla dzieci, ale rozpatrujemy taką możliwość w przyszłości - tłumaczy Monika Rogo z zespołu prasowego UG. Przekonuje przy tym, że władze uczelni próbują wspierać studentów rodziców w inny sposób. - Pokoje dla rodzin są przestronniejsze od pozostałych i wybierane na parterze lub w tych akademikach, gdzie są windy - wyjaśnia. - Wyznaczono również miejsca na wózki i dodatkowe wyposażenie potrzebne rodzicom.

Zdaniem studentów, to jednak za mało.

- Śmieszy mnie to, że uczelnia, która co chwila buduje nowy gmach, nie ma pomieszczenia na żłobek, a jedyna pomoc, jaką deklaruje, to pokój w akademiku na parterze - wskazuje Natalia, studentka i mama.

Ale także Politechnika Gdańska, choć widzi potrzebę wsparcia młodych rodziców, o pieniądze z Malucha się nie stara. - W tym roku nie złożymy wniosku o dofinansowanie z tego programu, gdyż na razie nie posiadamy odpowiedniego pomieszczenia, które można by przeznaczyć na miejsce opieki dla dzieci - tłumaczy prof. Henryk Krawczyk, rektor PG. - Jednak analizujemy możliwości stworzenia przedszkola na terenie naszej uczelni. Niebawem ruszy remont Domu Studenckiego nr 13. Planujemy przeznaczyć parter tego obiektu na przedszkole.

Rektor zapowiada też, że w dalszej perspektywie, na planowanym osiedlu mieszkaniowym Politechniki Gdańskiej, które zaprojektowano na gdańskiej Morenie, także powstanie miejsce opieki dla najmłodszych.

Z kolei Akademia Morska w Gdyni nie stara się o środki na żłobek, ponieważ ,,jak do tej pory do władz uczelni nie wpłynął wniosek w tej sprawie ze strony środowiska studenckiego”. O pieniądze nie walczy również Gdański Uniwersytet Medyczny.


[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki