Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Profesor Michel Wieviorka odwiedził Gdańsk jako wykładowca cyklu "Etyka Solidarności" w ECS

Jarosław Zalesiński
Dla prof. Wieviorki przyjazd do Gdańska był osobistą i budzącą żywe emocje podróżą.
Dla prof. Wieviorki przyjazd do Gdańska był osobistą i budzącą żywe emocje podróżą. Przemysław Świderski
"Etyka Solidarności" to wykłady organizowane przez ECS od 2012 roku, w kolejne rocznice Sierpnia '80. Pierwszym wykładowcą był ks. Adam Boniecki. W roku 2013 wykład wygłosił francuski publicysta Guy Sorman, przed rokiem - prof. Gesine Schwan, niemiecka politolog. W tym roku - prof. Michel Wieviorka, francuski politolog, który o fenomenie ruchu Solidarności pisał już w latach 80.

Prof. Wieviorka za zasługi dla propagowania Solidarności w krajach Zachodu został w tym roku jednym z laureatów przyznawanego przez ECS Medalu Wdzięczności, obok Christiny Russmann, austriackiej dziennikarki, rosyjskiego dysydenta Lwa Kopelewa (pośmiertnie) oraz niemieckiego historyka Gerda Koenena.

Zobacz: Premier Kopacz, Bogdan Borusewicz i Henryka Krzywonos w ECS [ZDJĘCIA]

Wyzwania demokracji

Dla prof. Wieviorki przyjazd do Gdańska był osobistą i budzącą żywe emocje podróżą. Po 35 latach wracał do miasta, które odwiedził w czasie karnawału Solidarności, gdy jako jedyny zagraniczny ekspert brał udział w zjeździe Solidarności we wrześniu 1981 roku.

Francuski politolog w swoim wystąpieniu syntetycznie przedstawił ewolucję systemów demokratycznych w ostatnich dekadach. Przypomniał najpierw przekonanie, które po upadku muru berlińskiego wypowiedział amerykański politolog Francis Fukuyama o "końcu historii". Demokracja liberalna miała odtąd być niejako "punktem końcowym", do którego z czasem zmierzać będą kolejne kraje.

Dzisiaj widać, że demokracja liberalna musi na nowo znaleźć odpowiedzi na wiele wyzwań. Nie radzi sobie np. ze strukturalnym bezrobociem, prawami mniejszości etnicznych i kulturowych. Kryzys przeżywa system reprezentacji, w którym wszystkie instytucje, w tym partie, przekształcają się w struktury oligarchiczne. Powoduje to rosnące zniechęcenie obywateli do polityki, która się wyraża w nieuczestniczeniu w wyborach.

Zanika też aktywność ruchów społecznych, a w to miejsce powstają siły odwołujące się do niebezpiecznych haseł agresji i nienawiści. Wielkim wyzwaniem są problemy globalne, takie jak terroryzm czy klimat, które nie mogą być rozwiązane w granicach państw narodowych. Jaka może być na to odpowiedź? Prof. Wieviorka przypomniał na koniec zdarzenie ze zjazdu Solidarności w 1981 roku, gdy Lech Wałęsa pokazał delegatom pustą urnę, do której oddawano potem głosy w wyborach na przewodniczącego związku. - Tak, demokracja jest trudna, zabiera czas i kosztuje - powtarzał za Wałęsą prof. Wieviorka. - Ale musimy to zrobić.

Zaś dla współczesnych wyzwań, stojących przed demokracją liberalną - przekonywał francuski politolog - trzeba znaleźć nowe formy, jeśli chcemy uniknąć chaosu i reżimowych rządów.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki