Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Profesor Joanna Muszkowska-Penson dołączyła do grona Honorowych Obywateli Miasta Gdańska

Monika Jankowska
Profesor Joanna Muszkowska-Penson dołączyła do grona Honorowych Obywateli Miasta Gdańska
Profesor Joanna Muszkowska-Penson dołączyła do grona Honorowych Obywateli Miasta Gdańska Piotr Hukało
Profesor Joanna Muszkowska-Penson odebrała tytuł Honorowej Obywatelki Gdańska, dołączając tym samym do grona najważniejszych osób w mieście. Wśród kobiet, które uhonorowano tym tytułem obok pani profesor znajdują się takie postacie jak Margaret Thatcher, Henryka Krzywonos, Joanna Duda-Gwiazda, Alina Pienkowska czy Anna Walentynowicz. Prof. Penson jest przedstawicielką pokolenia nazywanego „Kolumbami”, która walczyła o wolność Polski nie tylko podczas II wojny światowej, ale także w latach komunizmu, jednocześnie pełniąc swój lekarski obowiązek.

Podczas specjalnej sesji Rady Miasta, która wyjątkowo odbyła się w Europejskim Centrum Solidarności, a nie w Dworze Artusa, w sobotę (26 maja) profesor Penson odebrała tytuł Honorowej Obywatelki i podkreślała, że jest dumna z tego, iż jest gdańszczanką. - Nie jestem gdańszczanką z urodzenia, ale co chyba ważniejsze, jestem gdańszczanką z wyboru. To w Gdańsku przepracowałam większość swego życia. Tutaj, w wolnym Gdańsku spotkałam wielu wspaniałych ludzi. To tutaj przeżyłam najważniejsze wolnościowe zrywy, grudzień 1970, sierpień 1980, czas podziemnej Solidarności, czas stanu wojennego, aż po strajki roku 1988 – wymieniała.

Uroczystą sesję Rady Miasta otworzył jej przewodniczący, Bogdan Oleszek, który podkreślał, że „przyznanie pani profesor Joannie Muszkowskiej-Penson godności Honorowego Obywatela naszego miasta jest dowodem, że dzisiejszy Gdańsk potrafi docenić i uczcić zasługi tych, którzy w najlepszy sposób przyczynili się do kształtowania naszego miasta jako symbolu solidarności i wolności”.

Na uroczystości nie zabrakło byłego prezydenta RP Lecha Wałęsy, a także parlamentarzystów: Bogdana Borusewicza, Małgorzaty Chmiel i Jerzego Borowczaka. Lech Wałęsa w swoim przemówieniu mówił: - Jeśli komukolwiek jakieś wyróżnienie, zaszczyt, należy się w Gdańsku, ale nie tylko tu, to na pewno pani profesor. Ile dobra pani profesor niosła dla nas wszystkich, to jest po prostu nieprawdopodobne. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że wreszcie zauważono wielkie zasługi i wielką panią profesor.

Prof. Joanna Muszkowska-Penson Honorową Obywatelką Miasta Gdańska. Uchwałę w tej sprawie gdańscy radni przyjęli jednogłośnie

Mowy wygłosili także Basil Kerski – dyrektor ECS, i przyjaciele z czasów opozycyjnych: Bożena Grzywaczewska-Rybicka i Jacek Taylor.

Laudację wygłosił natomiast prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz: – Droga Honorowa Obywatelko! W pani biografii jak w wielkim zwierciadle przegląda się cała epoka. Przeglądają się wielkie, wspaniałe wartości. To wielkie szczęście, że pani profesor może o tej epoce, o tych wartościach świadczyć i mówić nam. Pani biografia jest dla nas dowodem, że dobro mimo wszystko zawsze zwycięża. I wolność zwycięża, i ludzka solidarność też zwycięża. To prawdziwy zaszczyt wręczyć dziś pani tytuł honorowej obywatelki miasta Gdańska, miasta, z którym jest pani związana od ponad 70 lat – mówił.

Kilka słów do zebranych powiedziała także główna bohaterka wydarzenia. - Zupełnie dla mnie nieoczekiwanie, po bardzo długim i trudnym życiu w czasie wojny i pokoju, dożyłam wieku sędziwego. Szanowna Rada Miasta Gdańska uznała, że przyznanie mi zaszczytnego tytułu Honorowego Obywatela Miasta nie może dłużej już czekać. Dziękuję gorąco wszystkim inicjatorom, organizatorom i uczestnikom dzisiejszego wydarzenia. Czuję się zaszczycona i uhonorowana tym niespodziewanym i niezasłużonym moim zdaniem wyróżnieniem – mówiła prof. Penson z nutką humoru w głosie. I już bardziej poważnie: - Chcę wierzyć, że to nie wyłącznie moja długowieczność jest tego przyczyną. Życie ukazało mi bowiem, z całym tragizmem, że najlepsi, najmądrzejsi, najbardziej prawi, żyli najkrócej. Ginęli w walce, na powstańczych barykadach, zamęczeni w obozach kaźni. Taki był los wielu moich przyjaciół i przyjaciółek z czasów szkolnych i konspiracyjnych. Oni nie odbiorą już należnych im zaszczytów. Na wojnie młode ludzkie życie nic nie znaczy. Wojna jest tragedią i destrukcją. Oto nauka, jaką wyniosłam z wojny. Są dwie fundamentalne wartości, które należy chronić. Pierwsza to ludzkie życie i zdrowie, dlatego postanowiłam być lekarzem. Druga to pokój, dlatego zaangażowałam się w ruch Solidarności i stanęłam u boku Lecha Wałęsy.

Wajda został Honorowym Obywatelem Gdańska. Ale nie dla PiS

Kim jest prof. Joanna Muszkowska-Penson?

Urodziła się 25 października 1921 roku. Jest przedstawicielką pokolenia nazywanego „Kolumbami”, pierwszego po zaborach pokolenia wychowanego w niepodległej Polsce, wychowywała się w atmosferze entuzjazmu i uwielbienia dla bohaterów narodowych. Z harcerstwa zaś wyniosła takie wartości jak lojalność, przyjaźń, nakaz czynienia dobra.

Gdy w 1939 roku Polska znalazła się pod okupacją, Joanna była świeżo upieczoną absolwentką Państwowego Liceum Ogólnokształcącego im. Królowej Jadwigi w Warszawie. Tak jak wielu jej rówieśników, posłusznych etosowi nakazującemu w potrzebie oddać wszystko dla Polski, bez wahania weszła do niepodległościowej konspiracji. Była członkiem Związku Walki Zbrojnej, łączniczką w Komendzie Głównej ZWZ. W marcu 1941 została aresztowana przez gestapo i osadzona na Pawiaku. We wrześniu 1941 przewieziono ją do niemieckiego obozu koncentracyjnego Ravensbrück. Za drutami, gdzie szalały choroby i śmierć – a ona sama szczęśliwie pokonała dur plamisty i ciężką żółtaczkę – postanowiła, że jeśli przeżyje, zostanie lekarzem. Doczekała wyzwolenia w kwietniu 1945 roku Jak sama wspominała, „gdy otworzyli bramy, zaczęłam iść w stronę domu”.
Po powrocie do Polski odnalazła rodziców i zamieszkała w Łodzi, gdzie jej ojciec organizował uniwersytet. Ukończyła studia medyczne i otrzymała nakaz pracy w Gdańsku. W okresie 1950–1980 pracowała w Klinice Chorób Nerek Akademii Medycznej. W tej uczelni przeszła wszystkie stopnie medycznego wtajemniczenia – w 1961 została doktorem, w 1971 doktorem habilitowanym, w 1976 profesorem tytularnym. Specjalizowała się w chorobach wewnętrznych, zajmowała się naukowo chorobami nerek. Wysoko ceniono ją też jako wykładowcę szkolącego przyszłych lekarzy.

W latach 1980–1991 oddelegowana do Szpitala Wojewódzkiego, była ordynatorem oddziału internistycznego. Pacjenci uwielbiali ją za ogromne zaangażowanie w pracę, dociekliwość w badaniach diagnostycznych i przede wszystkim za to, że zawsze miała serce dla chorych.

W sierpniu 1980 roku personel szpitala służył pomocą medyczną na terenie strajkującej stoczni. Rodząca się „Solidarność” zafascynowała panią profesor, która znalazła się w otoczeniu Lecha Wałęsy, a niebawem została jego osobistym lekarzem. Często pełniła rolę tłumacza przy jego rozmowach z gośćmi zagranicznymi. Po wprowadzeniu stanu wojennego, ukrywała w swoim mieszkaniu działaczy Ruchu Młodej Polski, m.in. doktora Piotra Dyka. Od 1982 roku pracowała społecznie w punkcie charytatywnym przy kościele św. Brygidy przy rozdzielaniu lekarstw i sprzętu medycznego z zagranicy. W tym czasie wspierała też księdza Eugeniusza Dutkiewicza, organizującego pierwsze w Polsce domowe Hospicjum Pallotinum.

14 czerwca 1984 została aresztowana pod zarzutem kolportażu nielegalnych wydawnictw i na kilka dni osadzona w areszcie śledczym na ul. Kurkowej, co wywołało protesty i interwencje środowiska medycznego. W maju i sierpniu 1988 pracowała jako lekarz przy strajkach w Stoczni Gdańskiej i w Porcie Gdańskim. W tym samym roku była tłumaczem podczas gdańskich spotkań Margaret Thatcher i François Mitteranda z Lechem Wałęsą. Od roku 1991 przebywa na emeryturze, początkowo wyjechała do córki mieszkającej w Glasgow, ale w 2006 roku wróciła do Gdańska, by podjąć pracę w biurze Lecha Wałęsy. W tym samym roku została odznaczona Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.

Zobacz też: Przekazanie kluczy od miasta studentom / pochód studentów / Juwenalia Gdańskie 2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki