Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prof. S.Gomułka: Nie porównujmy się do bogatych [ROZMOWA]

Jacek Klein
wojciech gadomski/archiwum PP
Z prof. Stanisławem Gomułką, ministrem finansów Gospodarczego Gabinetu Cieni Business Centre Club, rozmawia Jacek Klein.

W Polsce kwota wolna od podatku to zaledwie 3 tysiące złotych, a w Wielkiej Brytanii to równowartość około 50 tysięcy złotych. Posłowie koalicji rządzącej odrzucili pomysł zwiększenia kwoty wolnej do 6 tysięcy złotych. Nie stać nas na większą wolność podatkową?
Chyba nie. Przynajmniej nie teraz. W obecnym czasie, kiedy mamy do czynienia z finansowanym długiem deficytem finansów publicznych w wysokości 40-50 miliardów złotych, czyli 3 procent PKB, nie stać nas na podwyższenie kwoty wolnej od podatku, ponieważ znacznie uszczupliłoby to wpływy budżetowe. Dzisiaj rząd walczy o ograniczenie i wyjście z procedury nadmiernego deficytu finansów publicznych. A nie jest to łatwe przy dynamice gospodarki osiągającej 3 procent rocznie, a nie 5-6 procent. Jeśli ktoś proponuje zwiększenie kwoty wolnej od podatku, a zatem zmniejszenie wpływów podatkowych, to równocześnie powinien zaproponować inne rozwiązanie zwiększające dochody państwa. Ja o takich propozycjach, które przynajmniej w równym stopniu zrekompensowałyby ubytek, nie słyszałem. Jest jeszcze inna kwestia. Wyższa kwota wolna od podatku to zmniejszenie obciążeń fiskalnych zarówno dla osób o najniższych dochodach, jak i tych zamożnych. Gdyby zmniejszyć obciążenia podatkowe tylko dla najmniej zarabiających, wówczas takie rozwiązanie mogłoby być do przyjęcia dla państwa.

Jaka to mogłaby być propozycja?
Można zastosować tutaj różne instrumenty. Mogą to być dofinansowanie dla dzieci z rodzin o niskich dochodach, darmowa komunikacja. Mógłby to być też system zwrotu części zapłaconego podatku dochodowego osobom o najniższych osiąganych miesięcznych zarobkach, o najniższym dochodzie na członka rodziny.

Mamy rok wyborczy, a tymczasem koalicja rządząca takim ruchem może sobie strzelić w kolano...
Nie uległa takim propozycjom, dającym może doraźny efekt wyborczy, ale niekorzystnie wpływającym na finanse publiczne. To dobrze świadczy o rządzących.

Jednak informacja, że w innych krajach od 10-krotnie wyższego dochodu nie zapłacilibyśmy podatku, może zaboleć.
Polska jest na innym etapie rozwoju niż Niemcy czy Wielka Brytania. Oczywiście kwota wolna od podatku jest tam dużo wyższa, ale wyższe są też wydajność i produktywność. Inna jest też struktura wydatków budżetowych. W Wielkiej Brytanii na przykład edukacja jest w sporej części płatna i wydatki z nią związane ponoszą obywatele. Nie możemy się porównywać do krajów bogatych. Gdybyśmy się porównali do krajów od nas biedniejszych, wynik byłby odwrotny.

Treści, za które warto zapłacić! REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI

Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki