W poniedziałek ok. godz. 17 dwóch mężczyzn próbowało podpalić siedzibę ŚCKU. Zrobili to przy pomocy dziecięcego wózka, na którym znajdowały się łatwopalne substancje.
Zachowanie mężczyzn zostało utrwalone przez szkolny monitoring. Jeden z nich był zakapturzony. Drugi nie. Obaj rozglądali się po okolicy. Gdy podpalili wózek, szybko, ale spokojnie oddalili się. Pożar nie objął budynku, bo mężczyzna przechodzący obok szkoły poinformował portierki, które odciągnęły wózek od budynku.
- Miejsce podpalenia było wybrane nieprzypadkowo, bo w tym miejscu nasz budynek jest pokryty pleksą. Gdyby ogień przedostał się do wnętrza auli, która jest pokryta boazerią, to szybko mógłby objąć znaczną część naszej siedziby - mówi Beata Niechwiedowicz, p.o. dyrektora ŚCKU.
Kierownictwo szkoły o całym zdarzeniu poinformowało policję.
Pożar w lakierni koło Bytowa (zdjęcia, wideo)
Pożar hali magazynowej w podsłupskich Jezierzycach
Follow https://twitter.com/gp24_pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?